Umówmy się, że po zakończeniu ubiegłorocznych spotkań o punkty, zdecydowana większość kibiców zespołu prowadzonego przez albańskiego trenera Enkeleida Dobiego nie wierzyła w to, że będzie on w stanie włączyć się wiosną do walki o miejsce w czołowej szóstce, gwarantujące grę w dwustopniowych barażach o awans do ekstraklasy.
A sytuacja jest obecnie klarowna. Komplet punktów w Sosnowcu będzie oznaczał, że łodzianie znajdą się w szóstce. Oczywiście, nie zapominamy o tym, że w lidze pojawiają się zaległości, przełożone mecze itp
Ale fakt jest przecież faktem, poza tym naprawdę trudno będzie przecenić psychologiczny efekt takiego wydarzenia. Widzew może wówczas stać się znacznie mocniejszy i znacznie bardziej zdeterminowany
- Trener Kazimierz Moskal to szkoleniowiec, który długo pracował w ekstraklasie i ma swój pomysł na prowadzenie zespołu. Zagłębie prezentuje się na boisku lepiej, niż wskazuje na to tabela i błędem byłoby ich lekceważyć - przekonuje Dobi.
Wiadomo, że szkoleniowiec Widzewa nie może skorzystać z usług Przemysława Kity, Krystiana Nowaka, Karola Czubaka, Miłosza Mleczki, Petara Mikulicia i Merveille’a Fundambu. Cały czas ma jednak wybór i oby podjął takie decyzje, których nie będzie żałował.
Nie ma już sensu rozpamiętywanie niewykorzystanych szans. I to nie tylko tych z jesieni, ale również z wiosny. Wszystko w nogach i głowach widzewiaków. Jeśli można o czymś marzyć, to o uniknięciu kolejnych kontuzji. Drużyna z naszego miasta jest na dobrej drodze, by poważnie „zamieszać” w pierwszoligowej stawce.
Korzystny bilans nie powinien uśpić czujności widzewiaków
Dzisiejsze spotkanie w Sosnowcu będzie 36. oficjalnym meczem Zagłębia z Widzewem. Bilans jest korzystniejszy dla czterokrotnych mistrzów Polski, którzy siedemnastokrotnie cieszyli się z zainkasowania kompletu punktów. Jedenastokrotnie padł remis, a Zagłębie wygrywało siedmiokrotnie.
Ale to nie powinno usypiać czujności dzisiejszych gości. Zagłębie nie przegrało bowiem trzech ostatnich meczów o stawkę z Widzewem. Jesienią 2020 roku na stadionie przy al. Piłsudskiego padł remis 1:1. Z kolei w sezonie 2007/2008, jeszcze w ekstraklasie, Zagłębie wygrało w Łodzi 1:0, a w Wodzisławiu Śląskim był remis 0:0. A mówiąc ściślej, łodzianie nie pokonali tego przeciwnika już cztery razy z kolei (wliczając sparingowe starcie z ostatniego okresu przygotowawczego, w Sosnowcu było 1:0 dla gospodarzy)
Jak przypomniał portal zaglebie.sosnowiec.pl, Widzew po raz ostatni był górą w kwietniu 2006 roku, wygrał wówczas w Sosnowcu 1:0. Poprzednio przegrał tam w ligowym spotkaniu w kwietniu 1990 roku (1:2).
Przemysław Kita przeszedł już operację kolana
Jednym z największych pechowców nie tylko w Widzewie, ale i w całej pierwszej lidze, jest z całą pewnością Przemysław Kita. Ten niespełna 28-letni napastnik w stosunkowo niedługim czasie doznał bowiem dwóch poważnych urazów. Jak poinformowali włodarze Widzewa w swoich mediach społecznościowych, pochodzący z Pabianic Kita przeszedł właśnie operację kontuzjowanego kolana. Kolegę z zespołu wsparli także pozostali widzewiacy. Przed piątkowym treningiem zespołu na obiektach Łodzianki, piłkarze założyli koszulki z napisem „Kitek wracaj do zdrowia”, a następnie stanęli do grupowego zdjęcia. To naprawdę fajny gest.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA
- Tak NAPRAWDĘ żyje matka dziecka Kevina, co z pieniędzmi od faceta Roksany?