Zagłębie - ŁKS. Jose Lopez, czyli Pirulo: Odnajdę się na każdej pozycji

- Wygrana w Sosnowcu była ważnym krokiem do wyjścia z dołka i dodała naszej drużynie pewności siebie.

27-letni piłkarz deklaruje, że nie pokazał jeszcze w ŁKS wszystkich swoich atutów. - Pierwsze miesiące są dla mnie w polskiej lidze trudne, ale wierzę, że znajdę tutaj właściwą drogę. Stać mnie na znacznie więcej, ale nadal muszę pracować nad tym, by dawać więcej swojemu zespołowi. Brakuje mi jeszcze pewności siebie i czasami większego przekonania w podejmowaniu ryzyka. Na pewno ma to związek z naszą złą serią w ekstraklasie. Oczywiście czuję się dobrze w roli napastnika. To moje wysokie ustawienie na boisku w meczu z Arką wyniknęło po prostu z przebiegu spotkania, nie zaś z wytycznych trenera. W Hiszpanii występowałem zwykle w roli klasycznej „dziesiątki”, a więc operowałem za plecami napastników. Odnajdę się na każdej pozycji.

W Lubinie nadal nawiązują do bardzo dobrego spotkania piłkarzy Zagłębia ze Śląskiem Wrocław. Statystycy podkreślają, że ostatnim remisem w rozgrywkach ekstraklasy, w którym obydwie drużyny strzeliły po cztery gole, było spotkanie Jagiellonii Białystok z Koroną Kielce, rozegrane w ramach 36. kolejki sezonu 2013/2014.

Piłkarze Zagłębia w trzech ostatnich spotkaniach o stawkę zdobyli dziesięć bramek. Jak podkreślają dziennikarze na listę strzelców nie wpisali się nominalni napastnicy (nie trafili nie trafili w żadnym z ostatnich pięciu spotkań). Warto przypomnieć, że czwartego gola w ostatnich sześciu spotkaniach strzelił Sasa Zivec. Zagłębie jest jednym z najskuteczniejszych zespołów ekstraklasy - 16 goli.

A to oznacza, że dziś ŁKS nie może sobie pozwolić na choćby chwilę dekoncentracji.