Firmy IT też mają długi
Niemal 180 mln zł wynoszą długi branży informatycznej w całym kraju, a ponad 7,5 mln zł przypada na firmy IT z Łodzi i województwa łódzkiego. Jest to o tyle zaskakujące, że zarobki w branży należą do jednych z najwyższych w kraju, a poza tym pandemia koronawirusa przyniosła wzrost zapotrzebowania na te usługi.
Pensje w branży IT są bardzo zróżnicowane i zależą głównie od umiejętności i doświadczenia. Specjalista IT może liczyć na zarobki rzędu 8,3 -9,4 tys. zł brutto, a starszy specjalista zarabia ok. 13 tys. zł. Zarobki programistów wahają się od 10 tys. zł do ponad 13 tys. zł. Najmniej zarabiają analitycy danych: od 5,4 tys. do 8,5 tys. zł brutto oraz testerzy oprogramowania: od 5,3 do 13 tys. zł brutto.
Czytaj dalej
Firmy IT też mają długi
Mimo to wiele firm tonie w długach, choć w porównaniu do okresu sprzed pandemii ogólne zadłużenie branży spadło o 18 proc. Okazuje się, że nie wszyscy są w takiej samej sytuacji: najwięcej do oddania mają firmy z sektora informacji i komunikacji, czyli programiści, administratorzy sieci oraz stron internetowych. Ich łączne zaległe zobowiązania wynoszą 123 mln zł, a przedsiębiorcy zajmujący się sprzedażą oprogramowania, technologii i sprzętu elektronicznego mają do oddania 26,8 mln zł. Na tych, którzy naprawiają i konserwują sprzęt, przypada niemal 19 mln zł długu.
Czytaj dalej
Firmy IT też mają długi
Firmy i specjaliści z branży IT z województwa łódzkiego mają do oddania ponad 7,66 mln zł. Najgorsza sytuacja jest na Mazowszu, tam dług przekroczył 52 mln zł, a w Wielkopolsce zbliża się do 25 mln zł. Na Śląsku ten dług wynosi 19,3 mln zł.
- Ponad 40 proc. zadłużenia wszystkich przedsiębiorców branży IT należy do jednoosobowych działalności gospodarczych - zaznacza Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów. - Samozatrudnieni stanowią także większość wszystkich dłużników w bazie KRD oraz mają najwięcej zobowiązań. Najwyższe zaległości - blisko 84 mln zł - mają jednak spółki z ograniczona odpowiedzialnością.
Na pieniądze od branży czekają tzw. wtórni wierzyciele, czyli firmy, które odkupiły dług oraz instytucje finansowe. Pieniędzy nie otrzymali także twórcy i sprzedawcy oprogramowania oraz firmy telekomunikacyjne.
Czytaj dalej
Firmy IT też mają długi
Okazuje się, że branża IT nie spłaca długów, gdyż sama nie otrzymuje pieniędzy, które jej się należą, a wynoszą one ponad 409 mln zł. Blisko 1/4 tej kwoty to rachunki i faktury, których nie zapłacili przedsiębiorcy z branży handlowej, a 69 mln zł to zobowiązania firm budowlanych. Firmy transportowe są winne przedsiębiorstwom IT ponad 50 mln zł.
Zaległości wobec firm IT rosną od lat, a największa zmiana nastąpiła między rokiem 2019 a 2020. Wówczas zaległości zwiększyły się niemal dwukrotnie: ze 170,1 mln zł do 337,5 mln zł. Dotyczyło to głównie niezapłaconych faktur od firm handlowych, transportowych, a także z dziedziny przemysłu.
