Zaczęły atakować kleszcze! Wiosną trudno się przed nimi obronić.
- Po zimie są one wygłodniałe, dlatego mało efektywne są wszelkie środki, zarówno chemiczne, jak i naturalne, którymi chcemy je odstraszyć. Nie pomoże smarowanie się piołunem, wrotyczem, czosnkiem, ani używanie innych substancji uważanych za naturalne środki chroniące przed kleszczami. Trzeba więc przede wszystkim przestrzegać podstawowych zasad: w lesie i na łąkach chodzić tylko po ścieżkach, ubierać się tak, by ciało nie było odsłonięte, a po spacerze dokładnie sprawdzać, czy gdzieś nie ciele nie pojawił się kleszcz - wyjaśnia Radomir Jaskuła.
Jeżeli już zacznie się „wkręcać” w ciało i napije się krwi, po usunięciu najlepiej wrzucić go do słoika i zanieść do lekarza, by sprawdził, czy nie jest nosicielem boreliozy. Gdy znaleźliśmy kleszcza na ubraniu, wystarczy go zutylizować.