Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójcy z ul. Krakusa zatrzymani

Policja
Jeden z dwóch zatrzymanych sprawców zabójstwa przy ul. Krakusa.
Jeden z dwóch zatrzymanych sprawców zabójstwa przy ul. Krakusa. Policja
Policjanci z VII komisariatu zatrzymali dwóch sprawców zabójstwa oraz ciężkiego pobicia uczestników alkoholowej libacji przy ulicy Krakusa w Łodzi. Jeden ze sprawców już został tymczasowo aresztowany, drugi stanie przed obliczem sądu z wnioskiem o areszt.

Do zdarzenia doszło nocą 28 maja br. w kamienicy przy ulicy Krakusa. Podczas odbywającej się na korytarzu libacji alkoholowej czterech mężczyzn w pewnym momencie opuściło imprezę i oddaliło się do jednego z mieszkań. Doszło między nimi do awantury zakończonej bijatyką . W szarpaninie, jeden z nich chwycił kuchenny nóż i zadał dźgnął nim w klatkę piersiową przeciwnika. Cios okazał się śmiertelny.
Jeden z dwóch zatrzymanych sprawców zabójstwa przy ul. Krakusa.
Awantura trwała jednak dalej i napastnicy zaczęli bić drugiego z mężczyzn znajdującego się we wspomnianym lokalu. Został ciężko poturbowany i nadal walczy o życie w szpitalu. Po napaści jeden ze sprawców wrócił na wspomnianą imprezę a drugi zbiegł.

Prowadzone przez policję czynności pozwoliły zatrzymać jednego z napastników już kilka minut po zbrodni. Drugi, którego dane personalne ustalili śledczy, ukrywał się do 30 maja. Gdy kryminalni zaczęli deptać mu po piętach, mężczyzna czując, że jego dni na wolności są policzone, sam stawił się w komisariacie. W tym czasie decyzją sądu jego 26-letni kompan został tymczasowo aresztowany.

Obecnie 24-latek, który 10 dni temu opuścił mury zakładu karnego, gdzie odbywał karę za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, jest przesłuchiwany w Prokuraturze Łódź Górna. Kodeks karny za zbrodnie zabójstwa przewiduje karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany