Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójca z renault nie brał dopalaczy

(ls)
36-latek opuścił szpital psychiatryczny. Trafił do szpitala więziennego.
36-latek opuścił szpital psychiatryczny. Trafił do szpitala więziennego. Paweł Łacheta
Kierowca renault, który 12 grudnia urządził na ulicach Łodzi polowanie na ludzi (zabił 59-letniego pieszego na pasach przy ul. Traktorowej), nie działał pod wpływem alkoholu, narkotyków czy dopalaczy. Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie otrzymała wyniki badań próbek krwi 36-latka.

SKLEPY CZYNNE W TRZECH KRÓLI 2017. KTÓRE SKLEPY CZYNNE 6 STYCZNIA 2017?
WIERSZE, ŻYCZENIA NA DZIEŃ BABCI I DZIADKA

- W organizmie mężczyzny nie stwierdzono obecności alkoholu, narkotyków ani dopalaczy - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Nie oznacza to jednak, że nie był pod wpływem środków psychoaktywnych...

Chodzi o leki psychotropowe, które odnaleziono w rozbitym renault. To, czy kierowca zażywał je wcześniej, będzie przedmiotem kolejnych badań.

Śmiertelne potrącenie na Traktorowej - kierowca uciekł.

- 36-latek przebywa w szpitalu więziennym, nie jest agresywny, nie sprawia problemów - mówi prokurator Kopania. -Stan jego zdrowia nie pozwala jednak na jego przesłuchanie.

Kim jest zabójca z renault? -czytaj więcej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany