Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabawa dla graczy z poczuciem humoru ! Załóż się, o co chcesz . Obstawiacie?

Agnieszka Gospodarczyk
Zakłady bukmacherskie to nie tylko miejsca, gdzie można typować wyniki sportowych rozgrywek, np. meczów w piłce nożnej, triumfatorów gonitw chartów czy wyścigów konnych.

Wielu bukmacherów ma w ofercie zakłady specjalne, związane z wydarzeniami społecznymi lub rozrywkowymi. Prawdziwi gracze traktują je z wyższością, dla amatorów, to jednak świetna rozrywka i sposób na zarobienie niewielkich, ale zawsze, pieniędzy.

Niemcy na... Marsie
Największy wybór nietypowych obstawień mają gracze, którzy korzystają z działających na całym świecie "bukmacherni". Bez wychodzenia z domu, za pomocą komputera, 24 godziny na dobę, mogą wytypować wyniki wydarzeń tzw. globalnych, np. płeć oraz imię pierwszego potomka księcia Williama i księżnej Kate, z jakiego kontynentu albo kraju będzie pochodził następca papieża Benedykta XVI albo co nastąpi szybciej - Niemcy zdobędą mistrzostwo świata w piłce nożnej czy człowiek wyląduje na Marsie? - Zakłady specjalne to oczywiście zabawa i mrugnięcie okiem do naszych klientów, którzy z tego powodu gratulują nam pomysłu i poczucia humoru - mówi Claus Retschitzegger, rzecznik bet-at-home.com, jednej z największych ogólnoświatowych firm bukmacherskich. - Polacy najchętniej typują wydarzenie powiązane z ich rzeczywistością - wyniki wyborów prezydenckich lub parlamentarnych.

Dla przykładu, podczas ostatnich wyborów prezydenckich, w przeddzień drugiej tury, typując wygraną Bronisława Komorowskiego (kurs wynosił 1,65) można było za każde wpłacone 100 zł dostać 165 zł, natomiast obstawiając zwycięstwo Jarosława Kaczyńskiego (kurs 2,20) za stówkę zarobić 220 zł.

Emocje nie do podrobienia
Gracze, którzy lubią poczuć atmosferę zakładu bukmacherskiego, pogadać z podobnymi sobie, pogawędzić z obsługą, nie ślęczą przed monitorem komputera, tylko osobiście odwiedzają konkretny punkt (zwany fachowo naziemnym), np. przy ul. Kasprzaka w Łodzi. - Chwilami emocje sięgają zenitu, klienci potrafią się pokłócić i obrazić na amen - mówi pani Ula, pracownica zakładów przy ul. Kasprzaka. - Potem wszystko wraca do normy, poklepują się po plecach i znów są w komitywie. Stałych graczy mam sporo, oglądają wspólnie mecze, przyjaźnią się. Co ciekawe, grają nie tylko faceci.

- Ostatnio odwiedza nas sporo kobiet zarażonych obstawianiem od swoich chłopaków czy mężów - dodaje pani Ula. - Czasem idzie im o wiele lepiej niż partnerom! Średnio każdy gracz zostawia w zakładzie kilkadziesiąt złotych za jednym zamachem. Zakłady po 20, 50 zł to łódzka norma. Większość klientów dorabia w ten sposób do pensji czy emerytury, traktując typowanie jako hobby. - W tym roku dużą popularnością cieszyły się zakłady na zwycięzcę wyborów prezydenckich w USA oraz przewodniczącego Polskiego Związku Piłki Nożnej - wylicza Adam Warlewski, główny bukmacher czeskiej firmy z placówkami w Łodzi. - W ofercie mieliśmy też zakład - kto zapali znicz olimpijski w Londynie oraz jaką nazwę będzie nosił Stadion Narodowy w Warszawie. Mogli też obstawiać zwycięzców programów telewizyjnych, np. "Bitwy na głosy", "Mam talent!".

- Jeśli nie ma ważnego wydarzenia w Polsce, gracze obstawiają zagraniczne, niedawno zakończył się amerykański finał programu "X Factor" - wyjaśnia pani Ula. - Znaleźli się tacy, którzy i na tym zarobili.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany