Zaatakował nożem dziewczynę. Dźgał w brzuch

- Pokrzywdzona od pewnego czasu po rozstaniu otrzymywała smsy z pogróżkami, jednak nie zgłaszała tego policji - mówi podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji. - Na własną rękę starała się unikać wszelkich kontaktów z byłym chłopakiem.

1 maja popołudniem wybrała się ze znajomym na spacer w okolicach Stawów Stefańskiego i tam spotkała 27-latka. Doszło do kłótni, podczas której mężczyzna zaatakował ją nożem. Na szczęście ciosy zadane w brzuch okazały się tylko powierzchowne.

Morderstwo na ul. Łagiewnickiej. 34-latka ugodziła nożem swojego 66-letniego ojca

Uciekającego napastnika zatrzymali świadkowie, którzy jednocześnie powiadomili policję. Agresor trafił do policyjnego aresztu. Był nietrzeźwy. Badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie.

Dodatkowo wyszło na jaw , że jest poszukiwany celem osadzenia w areszcie śledczym w związku z prowadzeniem pojazdu po pijanemu. Przesłuchany przez policjantów z VII Komisariatu usłyszał dwa zarzuty: gróźb karalnych oraz uszkodzenia ciała, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Pokrzywdzona po opatrzeniu w szpitalu została zwolniona do domu. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.