Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za pięć dni rozpoczyna się nowy rok szkolny. Ostatni moment na zakup szkolnej wyprawki. Na co wystarczy rządowa zapomoga 300 plus?

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
U progu szkolnego wydatki rodziców mogą sięgnąć nawet kilkuset złotych. Kto musi od podstaw wyposażyć dziecko do szkoły musi się liczyć z wydatkiem o wiele wyższym niż rządowe wsparcie w wysokości 300 złotych. Kompletując zestaw przyborów szkolnych kwota ta pozwoli na zakup akcesoriów papierniczych. Niestety zwykle tych z najniższej półki cenowej.

Za kilka dni rozpocznie się rok szkolny, a rodzice dwoją się i troją, żeby zdążyć ze wszystkimi zakupami. Rządowe wsparcie „300 plus” to zaledwie kropla w morzu pieniędzy potrzebnych na zaspokojenie wszystkich potrzeb swoich uczących się latorośli.

W tym przypadku przewagę mają rodzice dzieci, które już kontynuują naukę. Zwykle w domowych zasobach są akcesoria, które nie zużyły się, nie zostały zgubione, czy zużyte do końca, albo w ferworze zakupów zdublowano je lub kupiono duże, zbiorcze opakowanie. W takiej sytuacji wystarczy dokupić to i owo, by skompletować wyprawkę. Na dodatek dzieci najlepiej wiedzą co jest faktycznie potrzebne, a co jest zbędnym elementem.

W gorszej sytuacji są rodzice pierwszoklasistów (bez starszego rodzeństwa), którzy rozpoczynają naukę w szkole podstawowej. One muszą dostać wszystko nowe. Na szczęście kilka dni przed końcem wakacji sklepy i centra handlowe prowadzą prawdziwą wojnę cenową. To pozwala skompletować nawet dość tanią wyprawkę.

Nowy kanon lektur szkolnych 2021/22 już od września. Sprawdź co teraz będą czytać uczniowie. LISTA LEKTUR

Nowy kanon lektur szkolnych 2021/22 już od września. Sprawdź...

Niestety ceny rosną, gdy dzieci zamarzą o piórniku, tornistrze, czy kredkach z wizerunkiem ulubionych bohaterów filmowych. Takie akcesoria są droższe od najtańszych sklepowych marek własnych o 200-500 procent.

A nierzadko w opakowaniu z „Kraina lodu”, „Autami”, czy superbohaterami Marvela są ukryte zwykłe, tanie przedmioty. Jeśli jednak rodzice chcą, żeby dla dziecka szkoła była bardziej przyjazna i sięgną po takie przedmioty ich rachunek w kasie szybuje.

Z ciekawości włożyliśmy do koszyka ledwie kilka przyborów szkolnych z wizerunkiem bohaterów filmu animowanego „Kraina lodu”: twarda teczka z rączką na przybory plastyczne, pudełko farb plakatowych, plastelinę i kredki ołówkowe (każde po 12 kolorów), paletę do farb, komplet pędzli, taśmę klejącą w odblaskowym różu, klej w sztyfcie i naklejki do podpisania książek i zeszytów oraz wzmocniony na plecach tornister z tym samym wizerunkiem. Rachunek wyniósł 223 zł, a jeszcze brakowało zeszytów, bloku rysunkowego, technicznego, z kolorowymi kartkami, nożyczek, linijek, zakreślaczy, długopisu, teczki A4, worka na wf i buty. Nawet w skromnej wersji kupując najtańsze przybory trudno się zmieścić w 300 zł, bo cenę podbija koszt tornistra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany