Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z wizytą w bułgarskiej szkole - łodzianki w Bozhurishte, w pobliżu Sofii

(MJ)
Uczennice i nauczycielki z SP 26 w Łodzi w ramach programu Erasmus+ były z wizytą w Bułgarii. Realizują projekt, poświęcony tolerancji.
Uczennice i nauczycielki z SP 26 w Łodzi w ramach programu Erasmus+ były z wizytą w Bułgarii. Realizują projekt, poświęcony tolerancji. arch. SP 26

Grupa dziewczynek wraz z nauczycielkami ze Szkoły Podstawowej nr 26 właśnie wróciła z Bułgarii. Spędziły tam kilka dni razem ze swoimi koleżankami i kolegami z bułgarskiej szkoły, ale też dziećmi z Rumunii, Litwy i Włoch. Wszyscy zjechali do niewielkiego miasteczka Bozhurishte, położonego ok. 20 km od Sofii, w ramach programu Erasmus+, w którym realizują wspólnie projekt poświęcony tolerancji. Wszyscy, również niepełnosprawni uczniowie, współpracują, uczą się otwartości, akceptacji, poznają wzajemnie i przekonują, że choć mieszkają w różnych miejscach na świecie – wiele ich łączy. Okazało się, że nawet zabawy podwórkowe znają te same – m.in. „raz dwa trzy Baba Jaga patrzy”. Dzieci większość czasu spędzały w szkole. Zajęcia tam zaczynają się rano, a w środku dnia jest przerwa na obiad.

– Trwa około pół godziny i dzieci wtedy wychodzą albo do domu, albo do pobliskich restauracji, bo w szkole nie ma stołówki – opowiada Agnieszka Szeliga, koordynatorka projektu. - Potem wracają. Prócz lekcji, mają sporo zajęć dodatkowych – np. tańce ludowe, zespół muzyczny, w którym śpiewają, informatykę. Jako nauczycielka tego przedmiotu, muszę przyznać, że już 12-13-latki całkiem dobrze sobie radzą. Potrafią przygotować prezentacje multimedialne na wysokim poziomie, biegle też wyszukują informacje w internecie. Szkoła dysponuje trzema pracowniami informatycznymi wyposażonymi w laptopy i komputery.

Edukacja w Bułgarii podzielona jest na dwa etapy. Pierwszy trwa 7 lat i składa się z czteroletniej szkoły podstawowej oraz szkoły ponadpodstawowej trwającej trzy lata. W szkole podstawowej uczniowie pracują z trzema nauczycielami – wychowawcą, który uczy podstawowych przedmiotów, nauczycielem angielskiego i nauczycielem informatyki. Potem, podobnie jak u nas – każdego przedmiotu uczy inny nauczyciel. Drugi etap edukacji zajmuje 5 lat i ten również podzielony jest na dwie części – 3 i 2 lata. Jest to odpowiednik naszej szkoły średniej. Dalsze kształcenie t o już kwestia wyboru młodego człowieka - może je kontynuować na uniwersytetach, w szkołach artystycznych lub politechnicznych.

– Odwiedziliśmy dom, w którym mieszkają dzieci, których rodzice nie zostali pozbawieni praw – dodaje Agnieszka Szeliga. - Wychowawcy podkreślali osiągnięcia swoich podopiecznych w sporcie. Biorą udział w olimpiadach dla dzieci, w których startują w nie jednej, a 5-6 dyscyplinach – głównie lekkoatletycznych i grach zespołowych.

Dziewczynki: Wiktoria, Patrycja, Zuzia i Kasia z klasy Vc mieszkały w domach swoich rówieśników. Z ich rodzinami spędzały czas po wspólnych zajęciach, jadły z nimi śniadania i kolacje. Jak przyznały, najbardziej zaskoczone były smakiem... bułeczek z serem. Ser w nich bowiem okazał się nie słodki, jak się spodziewały, lecz słony. Były też na wycieczkach w stolicy Bułgarii Sofii, w Płowdiw oraz w pięknych bułgarskich górach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany