Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z widłami na policjantów!

(kb)
Małżeństwo z powiatu łódzkiego wschodniego może spędzić w więzieniu nawet 10 lat za zaatakowanie policjantów widłami i poszczucie ich psami. Funkcjonariusze zostali tak potraktowani, gdyż nie chcieli odpuścić 56-letniemu mężczyźnie jazdy po pijanemu na rowerze.

56-latek, który najpierw pił coś z butelki, a potem wsiadł na rower, został zauważony w Głuchowie. Bełkotliwa mowa i bijąca od niego woń alkoholu utwierdziły mundurowych w ich podejrzeniach. Mężczyzna przyznał, że przed chwilą wypił piwo i jechał właśnie do domu. Ponieważ mieszkał blisko, stróże prawa zgodzili się, by zostawił jednoślad na swojej posesji. Tam jednak do akcji wkroczyła żona 56-latka, która najpierw próbowała wyperswadować policjantom ukaranie męża, a gdy słowa nic nie dały, chwyciła za motykę i grabie. Przyłączył się do niej 31-letni syn, który zaczął szarpać funkcjonariuszy. Kryminalni wezwali na pomoc inny patrol. Zanim jednak ten przyjechał, 56-latek rzucił się na stróżów prawa z widłami krzycząc, że ich zabije, a potem poszczuł ich trzema psami. Kiedy na miejsce przyjechali kolejni policjanci, zatrzymano całą agresywną trójkę. Okazało się, że rowerzysta miał ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. W wyniku szarpaniny jeden z policjantów doznał urazu obu dłoni, a jego partner ma podejrzenie urazu kręgosłupa.
Trio usłyszało zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, znieważenia ich, wywierania wpływu w celu odstąpienia od czynności służbowych oraz uszkodzenia ciała. Za te przestępstwa 31-latkowi grozi do trzech lat więzienia, prokurator zadecydował o objęciu go policyjnym dozorem. Jego rodzice ponadto odpowiedzą za czynną napaść na policjantów. Kobieta dodatkowo usłyszała zarzut uszkodzenia telefonu wartości ponad 700 zł, należącego do jednego z policjantów, a jej mąż - kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości. Łącznie grozi im do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany