Z Robakiem Widzewowi byłoby łatwiej

arczą.
Piłkarze powinni zapatrzeć się na Marcina Kaczmarka z drugiej połowy pojedynku z „Kolejorzem”. Pomocnik Widzewa wprost szalał na boisku. Wszędzie go było pełno, walczył za dwóch, nie odstawiał nogi, na dodatek okazał się niezwykle skuteczny – strzelił bramkę i zaliczył asystę. Czy „Kaka” stanie się liderem drużyny, który natchnie ją wiarą i nadzieją? Takim piłkarzem powinien być kapitan drużyny – Mateusz Cetnarski, ale na razie spisuje się słabo i trudno mu aspirować do takiej roli. Trener Artur Skowronek zmienił zawodnika w połowie meczu z Lechem. To jednak nie oznacza, jak sam mówi, że skreśla Mateusza. Każdy ma prawo do chwili słabości...
Naturalnym liderem mógłby zostać... Marcin Robak. Były napastnik łodzian to nie tylko strzelający gole snajper (15 bramek w ekstraklasie), ale i futbolowa osobowość.
Zawodnik, który swoją postawą na boisku – zaangażowaniem, absorbowaniem uwagi rywali, skutecznością – potrafi wpłynąć na oblicze każdej ligowej drużyny. Niestety, łodzian nie było stać na Robaka i temat upadł. Znów zaczął strzelać bramki Eduards Visnakovs. Jeśli zacznie dostawać więcej dokładnych podań w pole karne, jest szansa na to, że powiększy swój dorobek. Na razie ma na koncie 9 zdobytych goli.
Wygląda na to, że szkoleniowiec będzie miał więcej piłkarzy, z których można zbudować jedenastkę gotową podjąć wyzwanie i nie dać się gdańszczanom. Pierwszym kandydatem do występu od początku meczu jest Alex Bruno, który dał bardzo dobrą zmianę w starciu z Lechem i poderwał zespół do ataku.
Normalnie pracowali z zespołem Mariusz Rybicki Princewill Okachi i Povilas Leimonas. Do składu może wrócić, Bartłomiej Kasprzak, który pauzował za żółte kartki. Indywidualnie pracował natomiast mocno poobijany Kevin Lafrance. Czy zdąży wrócić do pełnej dyspozycji na mecz z Lechią?
Spotkanie na PGE Arenie odbędzie się na nowej murawie. Po spotkaniu z Wisłą Kraków usunięto starą i wyłożono nową darń. – Mecz Lechii z Widzewem powinien się odbyć na doskonałej płycie – zapewniła rzeczniczka Areny Gdańsk Agnieszka Weissgerber.