Na bardzo zaniedbanym podwórku przy ul. Wschodniej 50, gdzie 115 lat temu pisarz mieszkał przez kilka miesięcy, Studio Teatralne Słup czytało "Ziemię obiecaną".
Wystąpiły zespoły ludowe z Będkowa, Czarnocina, Koluszek, Gałkówka. Zaprezentowali się laureaci Konkursu Recytatorsko-Aktorskiego "Mówimy Reymonta".
Miejski epizod zamknął przemarsz na dworzec Fabryczny, gdzie czekał pociąg retro (zabytkowe wagony przyjechały z Wrocławia) i uczestnicy "Dnia" wyruszyli do Lipiec Reymontowskich. Po drodze były muzyczno-literackie przystanki w Gałkówku, Koluszkach i Przyłęku Dużym.
W Lipcach było folkowo, rockowo, prezentowały się teatry, widownię podbiła grająca na elektrycznych skrzypcach Ola Lepa. Były kiermasze, wystawy, spotkania z twórcami ludowymi. Zjechali goście z całej Polski, jak się ocenia, ponad 3.000 osób, przed którymi wystąpiło 200 wykonawców. O godz. 3.30 pociąg retro wrócił na Fabryczny.
Więcej - czytaj w poniedziałkowym "Expressie Ilustrowanym"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?