Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z powodu pogody nie odbyła się "bitwa wodna" pod kościołem franciszkanów przy ul. Rzgowskiej. Zmiana terminu starcia

(MAL)
Tak wyglądała bitwa na wodę w ubiegłym roku. Podobnie ma być za tydzień.
Tak wyglądała bitwa na wodę w ubiegłym roku. Podobnie ma być za tydzień. Krzysztof Szymczak
Choć to śmigus-dyngus, to nie odbyła się tradycyjna "bita wodna" pod kościołem franciszkanów przy ul. Rzgowskiej. Jej organizator ojciec Piotr Kleszcz odwołał ją ze względu na zbyt niską temperaturę. Za to zaprasza na "bitwę" za tydzień, kiedy to ma być aż 19 stopni ciepła.

Co roku, w drugi dzień świąt Wielkiej Nocy, czyli w tradycyjny śmigus-dyngus pod kościołem pw. Matki Boskiej Anielskiej przy ul. Rzgowskiej 41 A w Łodzi, po mszy św. dla dzieci, która rozpoczyna się o godz. 11.30 odbywała się "bitwa wodna". Franciszkanin ojciec Piotr Kleszcz "uzbrojony" w pistolety i sikawki na wodę odpierał ataki dzieci i młodzieży, która na tę okazję przynosiła podobny asortyment miotający wodę - w znacznie większej ilości. Ale w tym roku "bitwa wodna" nie odbyła się. Przyczyną była wyjątkowo niesprzyjająca pogoda - zaledwie 2-3 stopnie Celsjusza i silny wiatr.

- Rozsądek nakazuje odwołać dzisiaj bitwę wodną. Wiem, że niektórzy mogą się czuć rozczarowani, dlatego zapraszam na bitwę za tydzień. Ma być 19 stopni Celsjusza - mówił o. Piotr Kleszcz jeszcze przed rozpoczęciem mszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany