Pirat drogowy o mały włos nie zginął od wbitego w kabinę szlabanu. Zdarzenie miało miejsce w Woli Radziszowskiej.
25-letni kierowca Mazdy był tak zdeterminowany, że staranował zamknięte zapory kolejowe. Policjanci musieli na chwilę zrezygnować z pościgu (pociąg zatrzymał się na przejeździe). Kiedy odblokowano drogę funkcjonariusze wznowili akcję. Nie było to tak łatwe, jak mogłoby się wydawać, gdyż brakowało aktualnych danych w systemie informatycznym. W policyjnej notatce czytamy: „samochód był zarejestrowany na osobę, która sprzedała pojazd i tak samochód trafiał w ręce kolejnych właścicieli, a danych aktualnego nie było w systemie”.
Ostatecznie odnaleźli poszukiwane auto i jego kierowcę. 25-latek usłyszał kilka zarzutów: niewykonania polecenia funkcjonariuszy do zatrzymania pojazdu, uszkodzenia mienia oraz sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
Zabrano mu prawo jazdy na dłużej niż trzy miesiące. Grozi mu także od trzech do ośmiu lat pozbawienia wolności.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"