Z nutką melancholii

(sp)

7 września 2011, 13:19

Jak sam pisze o sobie, parafrazując zresztą tekst własnej piosenki, wyszedł z domu 20 lat temu. Ale nie do końca jest prawdą, że od tego czasu nikt go nie widział. Szymon Zychowicz był bowiem widywany i w Koszalinie, i w Szczecinie, i w Krakowie (Piwnica pod Baranami). I na licznych festiwalach czy koncertach. A ostatnio osiadł w Bielawie, w Górach Sowich.

Wszędzie ciągnie się za nim melancholijna, poetycka nuta i aż dziw bierze, że właściwie dopiero teraz mamy do czynienia z jego płytowym, pełnowymiarowym debiutem. Ale za to każda z trzynastu piosenek jest po prostu piękna. W każdej z ról (autor tekstów, kompozytor, wykonawca) Zychowicz wypada dobrze, choć czasem pobrzmiewa nieco turnauopodobnie.

FACEBOOK

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

KONTAKT

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.