– Łódź kiedyś zdrojami stała. Wyróżniało to nasze miasto wśród innych. A wynikało z tego, że dopiero po wojnie zaczęto budować wodociągi. A nawet jak położono wodociąg w ulicy, to i tak montowano mieszkańcom pompę, ponieważ brakowało pieniędzy na instalowanie przyłączy do budynków sieci rur w tychże – opowiada Miłosz Wika, rzecznik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.
Na ulicach można jeszcze zobaczyć 190 nieczynnych zdrojów, czyli takich, do których został odcięty dopływ wody i zdjęta została rączka.
– Pompy odłączamy na wniosek wydziału komunalnego, gdy mieszkańcy mają już dostęp do wody w domach. W tym roku wyłączyliśmy z użytkowania dwanaście sztuk, w ubiegłym dwadzieścia siedem, w 2013 roku – piętnaście – dodaje Miłosz Wika.
W Łodzi można jeszcze natrafić na zdroje ustawione w podwórkach, dalej od ulicy, z których też korzystają mieszkańcy. Należą one do właścicieli nieruchomości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć