Z dzieciaków Mroczkowskiego został... Stępiński

W meczu z Jagiellonią w podstawowym składzie Widzewa pojawiło się czterech Polaków, w tym jeden naprawdę młody Patryk Stępiński. Gdyby nie fatalny błąd w kryciu w ostatnich sekundach spotkania, zdolnego obrońcę należałoby uznać za jednego z najlepszych piłkarzy na boisku.

Wyczyn Batrovicia
Wyjątkowym wyczynem popisał się Veljko Batrović. Przez dwie minuty rywale nie byli w stanie zatrzymać go zgodnie z przepisami. Musieli uciekać się do fauli, po których ujrzeli dwa żółte kartoniki. Gdyby Czarnogórzec imponował takimi przebojowymi akcjami przez cały mecz, z pewnością byłby gwiazdą rozgrywek ekstraklasy. Batrović został powołany do młodzieżowej reprezentacji Czarnogóry na mecz eliminacji mistrzostw Europy z Rumunią.

Spotkanie zostanie rozegrane 10 września o godzinie 20:30 w Podgoricy.

Koniec passy
Ostatni raz na poziomie ekstraklasy Widzew stracił punkty z drużyną z Podlasia na swoim boisku w 1989 roku. Wtedy również był remis. W zeszłym sezonie wygrał 3:0, wcześniej 4:2
i 4:1.
Widzew - Jagiellonia 1:1 (0:0)
1:0 – A. Visniakovs (46), 1:1 – Piątkowski (90+1, głową).
Sędziował Tomasz Wajda (Żywiec). Żółte kartki: Leimonas (Widzew); Pazdan, Bandrowski, Tosik, Quintana. Czerwona kartka: Baran (69, Jagiellonia). Widzów 6 000.

NOTY WIDZEWA W RANKINGU ZŁOTE BUTY:
Mielcarz 5 – Stępiński 5, Lafrance 6, Perez 6, Bartkowski 5, A. Visnakovs 6, Okachi 5, Leimonas 4 (72, Nowak 2), Batrović 4 (55, Alex Bruno 3), Kaczmarek 5 (85, Rybicki), E. Visnakovs 5

Jagiellonia Białystok: Słowik – Straus, Pazdan, Bandrowski, Popkhadze (60, Norambuena), Kupisz (78, Drażba), Tosik, Baran,
Gajos, Piątkowski, Quintana.