Wznowi działalność Klub Sąsiedzki w pierwszym w Polsce Domu Wielopokoleniowym

Chwilowe zawieszenie jego działalności, które nastąpiło z końcem stycznia br., było efektem opóźnienia konkursu na nowego operatora projektu.

Fundusze na jego działalność pochodzące ze środków UE oraz Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, skończyły się w grudniu ub.r. Finansowanie działalności klubu miało przejąć miasto, lecz trzeba było zaczekać na zatwierdzenie budżetu Łodzi na 2020 r. Z pewnym opóźnieniem, ale się udało. Konkurs na nowego operatora Klubu Sąsiedzkiego został rozstrzygnięty. Ponownie - tym razem na 2 lata - wygrało go stowarzyszenie Społecznie Zaangażowani, czyli ta sama organizacja, która zainicjowała funkcjonowanie w Domu Wielopokoleniowym.

Klub jest formą świetlicy integrującej lokatorów domu z lokalną społecznością. Organizował warsztaty dla dzieci i dorosłych (plastyczne, muzyczne, kulinarne), zabawy, wieczory z grami planszowymi czy sąsiedzkie urodziny.

Dom Wielopokoleniowy, który powstał w zrewitalizowanej willi Adolfa Schoepke z 1896 r. Od strony ul. Wólczańskiej na teren posesji prowadziła wówczas brama, przy której stał niewielki budynek z mieszkaniem odźwiernego. Dalej powstała willa, której ozdobą są głowy lwów nad oknami na I piętrze oraz inicjały pierwszego właściciela nad prześwitem bramowym. W głębi posesji, która oryginalnie sięgała prawie ul. Piotrkowskiej, znajdowały się: mieszkalna oficyna, warsztaty i stajnia. W 1913 r. niewielki budynek z mieszkaniem odźwiernego został rozbudowany.

- Idea domu wielopokoleniowego została zaczerpnięta z Europy Zachodniej - mówi Marcin Obijalski, dyrektor Biura ds. Rewitalizacji i Rozwoju Zabudowy Miasta w UMŁ. - W Łodzi będzie wcielana w życie po raz pierwszy, ale jeśli się sprawdzi, to będziemy ją stosować również w kolejnych budynkach. Polega ona na tym, by jej mieszkańcy byli przedstawicielami różnych grup wiekowych i dzięki temu wzajemni sobie pomagali i się wspierali. Zależy nam na tym, by w gronie tym znaleźli się zarówno emeryci, jak i rodziny z dziećmi, a także studenci i młode małżeństwa. Młodsi mogą pomagać starszym w zakupach, a starsi młodszym – w opiece nad dziećmi.