Wyższe mandaty za parkowanie bez biletu w Łodzi. Wpadło już tysiąc kierowców. Nowe STAWKI
Jednak jeżeli kierowca zapłaci mandat w ciągu 60 dni od przeprowadzenia kontroli, to wysokość tzw. „opłaty dodatkowej” zostanie obniżona z 200 do 100 zł.
Ta zmiana została podyktowana tym, że od 1 marca uległ zmianie sposób informowania o konieczności zapłaty mandatu za nieopłacony postój: w miejsce wkładanych dotychczas za wycieraczki pojazdów „wezwań” są wysyłane listownie pisemne „raporty z przeprowadzenia kontroli” zawierające informacje o zdarzeniu wraz z fotografią pojazdu wykonaną podczas kontroli. W efekcie znaczna część wysłanych mandatów trafia w ręce byłych już właścicieli pojazdów, którzy już je np. sprzedali, a co z kolei wydłuża czas dotarcia mandatu do faktycznego właściciela pojazdu. I aby mogli skorzystać z możliwości zapłacenia niższego mandatu (100 zł) wprowadzono termin 60 dni.
– Szacujemy, że od 29 października mandaty za parkowanie bez uiszczenia opłaty zostały wystawione około tysiącu kierowcom – mówi Tomasz Andrzejewski, rzecznik ZDiT. – Rocznie nasi kontrolerzy wystawiają około 40 tys. mandatów.
Magistrat liczy, że dzięki wyższym mandatom do miejskiej kasy wpłynie dodatkowe 1,5 mln zł rocznie.
Będzie też większa strefa parkowania
Od 1 marca 2020 r. strefa płatnego parkowania powiększy się. Obecnie obejmuje ona 4,6 tys. miejsc, a powiększy się o 3 tys. miejsc, w tym podziemny parking przy dworcu Fabrycznym, na którym mieści się prawie tysiąc aut.