Zobacz film na Express TV
- Zatrzymanym grozi do 8 lat pozbawienia wolności - mówi podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi. W mieszkaniach podejrzanych znaleziono 40 gramów czarnego prochu wyprodukowanego domowym sposobem, 730 gramów mieszaniny wybuchowej wytworzonej w podobny sposób, linię produkcyjną do do jej wyrobu, odczynniki chemiczne, a także cztery urządzenia wybuchowe i samodziałową broń palną (jest to lufa w kształcie armatki, z której mogą być wystrzeliwane kule metalowe z użyciem czarnego prochu).
W sumie na terenie kraju funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji, pod zarzutem produkcji materiałów i urządzeń wybuchowych zatrzymali 20 osób. W 22 mieszkaniach należących do podejrzanych policjanci znaleźli około 10 kg materiałów pirotechnicznych, 16 samodziałowych urządzeń wybuchowych i duże ilości substancji chemicznych do sporządzania materiałów pirotechnicznych. Przeprowadzona przez policję akcja była efektem stałego monitorowania stron internetowych, m.in. w poszukiwaniu informacji o transakcjach mogących stanowić potencjalne zagrożenie. Funkcjonariuszom CBŚ pomagali eksperci Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji, policjanci walczący z cyberprzestępczością i funkcjonariusze Straży Granicznej.
Skonfiskowane przez policję przedmioty i substancje są obecnie badane. W zależności od wyników ekspertyz, a także od postępów w śledztwie może dojść do postawienia zatrzymanym kolejnych zarzutów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc