Policja zatrzymała 63-latka. Mężczyzna dziś usłyszał od prokuratora zarzut zabójstwa. Grozi mu dożywocie.
Do zdarzenia doszło 10 kwietnia wieczorem, w jednym z budynków przy ul. Chocianowickiej. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu tragedii zostali zaalarmowani przez sąsiadów. Prawdopodobnie zauważyli oni zataczającego się rannego mężczyznę, który wyszedł przed dom i padł na ziemię i powiadomili o tym stróżów prawa.
Mimo pomocy medycznej mężczyzna zmarł w szpitalu. Jego zabójca nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, co stało się w mieszkaniu.
- Mężczyźni wspólnie pili alkohol i w pewnym momencie doszło między nimi do kłótni, podczas której w niewyjaśnionych okolicznościach jeden z mężczyzn został ugodzony w brzuch nożem - mówi podkom. Adam Kolasa z biura prasowego policji.
Zabójca w chwili zatrzymania miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. W przeszłości był wielokrotnie notowany. W więzieniu spędził niemal połowę swojego życia. Na wolność wyszedł kilka dni przed świętami wielkanocnymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?