Dr Waldemar Wereszko, powiatowy inspektor sanitarno-epidemiologiczny w Zgierzu, mówi, że dwa dni temu otrzymał wyniki badań czystości wody w kąpielisku w Malince. Wynika z ich, że nie ma zagrożenia bakteriologicznego, a woda jest czysta.
Witold Królewiak, dyrektor MOSiR-u, przyznaje, że w ubiegłym tygodniu dwie matki poinformowały go, że u ich dzieci pojawiła się wysypka. Niezależnie od badań wykonywanych przez łódzki sanepid, poprosił o kontrolę powiatową stację epidemiologiczną. Badanie nie wykazało nic niepokojącego.
- Występują u nas glony rzeczne, które teoretycznie mogą być powodem zmian skórnych - mówi dyrektor MOSiR-u. - Ale to jest czynnik biologiczny, który nie daje podstaw do zamknięcia kąpieliska. Pracownica sanepidu powiedziała, że uczulenie mogło wyniknąć z nadmiernego nasłonecznienia ciała w połączeniu na przykład z jakimś czynnikiem pokarmowym.
- Gdyby przed laty dzieci pluskające się w kąpielisku pod moją opieką nabawiły się wysypki, natychmiast wciągnąłbym na maszt czerwoną flagę - mówi S. Mroczek. - Teraz mogę tylko zaprowadzić wnuczka do dermatologa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?