Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysypisko śmieci na Górnej - w pobliżu bloków nad ranem lokatorzy widzą, jak buszują na nim szczury

LB
Według lokatorów, w ostatnich latach teren był sprzątany... raz. Nad ranem buszują tu szczury. Butelki, szmaty, opakowania - łatwiej powiedzieć, czego tu nie ma...

Mieszkamy tu jak na jakimś zapomnianym odludziu - mówią mieszkańcy bloku przy ul. Podhalańskiej 22. Tuż za parkingiem (w stronę obrzeży miasta ) powstało dzikie wysypisko śmieci. Są tu szmaty, potłuczone butelki, gruz z rozbiórki i odpady wyrzucane z pobliskich ogrodów działkowych. Jednym słowem, jak mówią lokatorzy, „Syf, kiła i mogiła”.

- Nikt tego nie sprząta, bo w planach jest budowa przebicia do ul. Konstytucyjnej - usłyszałem nie raz, nie dwa, dzwoniąc do służb miejskich - opowiada lokator bloku. - Innym razem w odpowiedzi na moją skargę na rosnącą stertę nieuprzątanych śmieci usłyszałem, że pod tym terenem biegnie jakaś magistrala - jakby to tłumaczyło, że można nie sprzątać.

- Tak jest od lat - dodaje sąsiadka mężczyzny. - Chodzą tu lokatorzy z psami. Boją się, że zwierzaki pokaleczą sobie łapy na rozbitych butelkach.

Póki temperatury są niewysokie, śmieciowisko przynajmniej nie śmierdzi. Ale gdy za oknem ciepło, strach otworzyć okno.

- Jak krzaki się zazielenią, koczują tu bezdomni - dodaje jeden z mieszkańców ul. Podhalańskiej. - Wypalają kable, segregują swoje śmieci, palą ogniska, czyli jest tu dokładnie tak, jak w slumsach w Ameryce Południowej .

Z obserwacji lokatorów wynika, że w ostatnich latach eki-pa sprzątająca pojawiła się... raz. Uprzątnęli co grubsze odpady, ale kilka dni później znowu było jak przed porządkami.

- Najbardziej boimy się pożaru traw - dodaje jedna z kobiet. - Tutaj zawsze mają one jakieś półtora metra wyso- kości. Wystarczy, że ktoś zaprószy ogień, a ten przeniesie się na pełen aut pobliski parking...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany