Wystawa żywych tropikalnych motyli w Porcie Łódź [zdjęcia]

Wszystkie okazy przyjechały z motylarium ulokowanym na co dzień w poznańskim ogrodzie zoologicznym. W Łodzi możne podziwiać je także wolno latające w specjalnie zaaranżowanym motylarium rozstawionym przy sklepie Ikea.

Ten kot waży 14 kilogramów [FILM]

- Wszystkie motyle zostały zakupione na farmach motyli w Kostaryce oraz Tajlandii – mówi Jacek Pałasiewicz, szef motylarnii. - Do Polski przyleciały, w postaci poczwarek, samolotem. Koszt jednego okazu to, w zależności od gatunku od 40 do 50 zł. Od naszych rodzimych różnią się tym, że są od nich sporo większe.

W motylarium w Porcie Łódź motyle, kiedy nie latają, odpoczywają, siedząc na tzw. stole biesiadnym. Rozłożono na nim plasterki pomarańczy i bananów. Kolorowe owady żywią się sokami tych owoców.

- Wszystkie prezentowane przez nas gatunki żywią się także często ludzkim potem, a w naturalnym środowisku także wydzielinami z nosa krokodyla czy hipopotama – mówi Jacek Pałasiewicz. - Każdy z nich żyje średnio dwa tygodnie.

Na wystawie można podziwiać również spreparowane owady, w tym okaz o nazwie attacus atlas, który jest uznawany za największą ćmę świata. Jego rozpiętość skrzydeł sięga do 30 cm. Owad ten żyje tylko kilka dni, bo nie ma przewodu pokarmowego.
Wystawę motyli można oglądać jeszcze dzisiaj do godz. 21, a także w sobotę w godz. 10-21 oraz w niedzielę w godz. 10-20.