Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek śmiertelny. Zderzenie osobówki z tirem [zdjęcia]

(wku)
archiwum UM w Aleksandrowie
Czołowe zderzenie forda escorta z ciężarówką pociągnęło za sobą śmierć na miejscu Andrzeja Kuropatwy z Aleksandrowa Łódzkiego, podróżnika i znawcy historii regionu. Organizował od wielu lat kolonie i obozy młodzieżowe, a także wycieczki dla dorosłych. Był wykładowcą turystyki w Uniwersytecie III Wieku w Aleksandrowie. Oprowadzał wycieczki krajoznawcze po Aleksandrowie i Łodzi. Zdążył jeszcze nagrać dla miejskiej telewizji cykl gawęd o starym i nowym Aleksandrowie. Burmistrz Jacek Lipiński mówi, że po jego śmierci pozostała wielka pustka. Trudno będzie znaleźć drugiego regionalistę o tak ogromnej wiedzy i pasji. Do zdarzenia doszło w południe we wsi Kolonia Brużyca na drodze krajowej 71 między Zgierzem a Aleksandrowem Łódzkim.

Andrzej Kuropatwa zginął w zderzeniu z tirem-FILM

Ciągnik TiR przewrócił się razem z naczepą blokując całkowicie trasę. Akcja usuwania wraków może potrwać nawet kilka godzin. Policja od strony Zgierza urządziła objazd przez Jedlicze.

- Kierowca forda w niewyjaśnionych okolicznościach zjechał na przeciwległy pas ruchu i wpadł prosto na jadącą prawidłowo ciężarówkę - mówi nadkomisarz Liliana Garczyńska, rzecznik powiatowej policji w Zgierzu. - Jego ciało jest tak zmasakrowane, że nie znamy jego wieku. Policjanci nie dotarli jeszcze do jego dokumentu tożsamości. Kierowca ciężarówki był trzeźwy. Trafił do Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Przyjaciel zmarłego z turystycznych szlaków opowiada, że od dłuższego czasu był typem samotnika. Trudno było mu jednak pogodzić się z tą samotnością. Pozostawił dwoje dorosłych dzieci. Nie wiadomo co się stało: czy to był zawał, zaśnięcie za kierownicą...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany