W czwartek w Kaliszu w przerwie między wykładami prof. Jerzy Woźniak szedł na obiad. Poślizgnął się na oblodzonej drodze tak nieszczęśliwie, że upadł do tyłu - tak nieszczęśliwie, że doznał poważnego urazu głowy. Trafił do szpitala. Był w śpiączce. Niestety zmarł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?