- Prawdą jest, że sprawca wypadku pracował u nas jako kierowca i umowa o pracę została z nim rozwiązana - mówi Agnieszka Hamankiewicz z biura prasowego MPK. - Umowa była podpisana na czas określony, a po jej wygaśnięciu nie została przedłużona.
Posłuchaj, co pijany motorniczy mówił po wypadku-FILM
Trwa zbieranie materiału dowodowego w sprawie nieszczęśliwego wypadku. Jak poinformował we wtorek rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi, Krzysztof Kopania podczas oględzin pojazdu, w kabinie motorniczego znaleziono 4 pełne puszki piwa oraz trzy butelki wódki o pojemności 0,2 l.
Jedna z nich była pusta, druga napoczęta, trzecia zaś pełna. Motorniczy kupił alkohol w jednym ze sklepów niedaleko pętli tramwajowej. Potwierdziła to naszemu reporterowi jedna ze sprzedawczyń. Jako materiał dowodowy zabezpieczono też nagrania z monitoringu, który znajduje się w sklepie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce