Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na ul. Kilińskiego. Auto dachowało, cztery osoby ranne [nowe fakty, zdjęcia]

(izj)
W wyniku wypadku czerwony fiat panda wylądował na dachu.
W wyniku wypadku czerwony fiat panda wylądował na dachu. Maciej Stanik
Cztery kobiety w wieku do 40 do 50 lat oraz 32-letni mężczyzna trafili, z ogólnymi potłuczeniami, do szpitala im. Jonschera oraz szpitala WAM przy ul. Żeromskiego po tym, jak doszło do zderzenia aut, którymi podróżowali.

Do zdarzenia doszło dzisiaj tuż po godz. 10 na skrzyżowaniu ul. Kilińskiego z ul. Tuwima. Zderzył się tam fiat panda i opel astra combi. Siła uderzenia była tak silna, że pierwszy samochód wylądował na dachu i zatrzymał się na chodniku, tuż przed wejściem do ulokowanej na rogu apteki.

- Szedłem z kolegą ul. Tuwima, w stronę ul. Piotrkowskiej - opowiada Marcin Brudziński, jeden ze świadków wypadku. - W pewnym momencie zobaczyłem ruszające auta jadące ul. Tuwima w tym samym kierunku, które chwilę wcześniej stały na czerwonym świetle. Wśród nich był także opel.

Wprost pod niego niespodziewanie wyjechała z ul. Kilińskiego, z prawej strony, czerwona panda. Pędziła chyba z 70 czy 80 km na godzinę. Chciała przeciąć skrzyżowanie na wprost i musiała to robić już przy czerwonym świetle. Kierowca opla nie miał szans, by zareagować i doszło do zderzenia.

Podbiegłem szybko do fiata i starałem się pomóc wysiąść czterem kobietom, które utknęły w środku pandy. Inny przechodzień wzywał w tym czasie pogotowie i policję.

Wersję świadków potwierdzili także policjanci. 44-letnia mieszkanka powiatu radomszczańskiego, która siedziała za kierownicą pandy, została ukarana 500-złotowym mandatem oraz sześcioma punktami karnymi.
Z powodu zdarzenia przez 40 minut było zablokowane skrzyżowanie. W tym czasie nie mogły przez nie przejechać w obu kierunkach także tramwaje linii 1,4 i 5.

Po południu wszystkie kobiety, a także mieszkaniec powiatu piotrkowskiego kierujący oplem opuścili szpitale.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany