- Oba samochody jechały w tym samym kierunku, z tym że toyota jechała lewym pasem, a hyundai prawym – mówi obecny na miejscu asp. Paweł Pastusiak z łódzkiej drogówki. - Na samym szczycie wiaduktu doszło do zderzenia między oba pojazdami, choć żaden z kierowców nie jest w stanie powiedzieć, co takiego dokładnie się stało, że doszło między nimi do zderzenia.
Uderzone pojazdy zahaczyły zarówno o barierki ochronne zamontowane wzdłuż trasy, jak specjalne zabezpieczające liny, po czym zjechały na sam dół, zatrzymując się mniej więcej 100 m od zderzenia, w miejscu, gdzie tzw. dolny i górny wjazd na trasę Górną łączą się ze sobą. Toyota obróciła się dodatkowo o 180 stopni.
Hyundaiem podróżowało małżeństwo z kilkuletnią dziewczynką, ale cała trójka wyszła z wypadku bez szwanku. Zarówno poszkodowana kierująca, jak i 37-letni łodzianin kierujący hyundaiem byli trzeźwi.
Z powodu zdarzenia został zablokowany tzw. dolny wjazd na trasę Górna od strony ul. rzgowskiej. Zmienioną trasą musiały także kursować autobusy linii 93 jadące w kierunku ul. Demokratycznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?