WYPADEK NA A1 Karambol na autostradzie A1. 76 rozbite auta, 30 osób rannych! [zdjęcia, FILM]

Do pierwszego karambolu doszło o godziny 8.40 w pobliżu zjazdu na drogę S8, na wysokości miejscowości Bąkowiec (394 km w stronę Łodzi). Drugie zdarzenie miało miejsce na 392 km w kierunku na Częstochowę.

YouTube wprowadza nowe możliwości udostępniania filmów

- Jechałem volkswagenem passatem z dwoma kolegami do Krakowa. Mgła była tak gęsta, że musieliśmy opuścić szyby w bocznych drzwiach, żeby móc obserwować drogę. Auta jechały bardzo wolno. W pewnej chwili usłyszeliśmy krzyki ludzi i sygnały dźwiękowe wozów strażackich. Gdy zobaczyliśmy, że przed nami stoi mnóstwo wozów, zjechaliśmy na pobocze i poszliśmy sprawdzić co się stało - opowiada Szymon Garnys z Łodzi, który na własne oczy widział dramatyczne sceny na autostradzie A1.

Łodzianie po chwili zatrzymali się przy wraku rozbitego samochodu. Z jego wnętrza słychać było wołanie o pomoc zakleszczonego w aucie kierowcy. Na tylnej kanapie leżał zakrwawiony, prawdopodobnie nieprzytomny, trzydziestokilkuletni mężczyzna.

- Wyłamaliśmy drzwi i wyciągnęliśmy go na zewnątrz. Kierowcą zajęli się strażacy. Obaj trafili do szpitali - kontynuuje Szymon Garnys.

Osób, które wymagały pomocy było jednak znacznie więcej. Do akcji ratowniczej skierowano karetki pogotowia ratunkowego, siedemdziesięciu strażaków wyposażonych w sprzęt do udzielania pomocy przedmedycznej, a także techniczny potrzebny do wyciągania ludzi zakleszczonych w rozbitych autach. Do zabezpieczenia miejsca tragedii skierowano także około stu policjantów z województwa śląskiego, mazowieckiego i łódzkiego. Z Łodzi pojechali m.in. funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego, technice kryminalistyki z Komendy Miejskiej i policjanci Oddziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej. W akcji ratowniczej uczestniczył także policyjny śmigłowiec i helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ten ostatni, jak opowiadają świadkowie, miał olbrzymie trudności, żeby bezpiecznie wylądować w gęstej mgle.

Na miejsce karamboli przybyli komendanci wojewódzcy policji i Państwowej Straży Pożarnej. O sytuacji na bieżąco informowali ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka i wojewodę łódzkiego Zbigniewa Rau.

Po godz. 21. autostrada A1 była częściowo odblokowana. Strażacy i policjanci nadal usuwali skutki karambolu.

POLICJA APELUJE:
- Kierowcy jadący w kierunku Łodzi, proszeni są o wybranie objazdu około 10 km wcześniej od miejscowości Bąkowiec na trasę S8. Kierowcy proszeni są o zjazd z trasy A1 w miejscowości Tuszyn i kierowanie się na objazdy wskazywane przez policjantów!**

ZOBACZ FILM INTERNAUTY (Kenatso.pl)
Karambol A1 Grabica 26.01.2017r. (AUTOR INTERNAUTA KENATSO.PL)