Wypadek al. Włókniarzy i ul. Srebrzyńska. 3 osoby ranne [zdjęcia, FILM]

Sądownie sprawa zakończyła się wyrokiem, winnym jest kierowca karetki, który wjechał przy czerwonym świetle na skrzyżowanie. Ukarany został grzywną 500 zł..... Według kierownika dyspozytora pogotowia z ul. Wareckiej, pan R.R. już nie pracuje w pogotowiu.... Pewnie teraz będzie jeździć w straży pożarnej......

Sądownie sprawa zakończyła się wyrokiem, winnym jest kierowca karetki, który wjechał przy czerwonym świetle na skrzyżowanie. Ukarany został grzywną 500 zł..... Według kierownika dyspozytora pogotowia z ul. Wareckiej, pan R.R. już nie pracuje w pogotowiu.... Pewnie teraz będzie jeździć w straży pożarnej......

kierowca karetki ma/ miał złamaną rękę ,a dokładnie widać na zdjęciach z tej strony z "dziennika łódzkiego" że rekom świetnie rusza i na pogotowie dotarł po 4 godzinach wiec ja się pytam kto tu kłamie w tej sprawie. I czy wszystko za pieniądze w kraju da się załatwić.

Rozumiem rozgoryczenie i krytykę, ale nie rozumiem, czego akurat to ma dowodzić? Pośrednictwo ubezpieczeniowe to w tym kraju jakieś przestępstwo??

masz zryty beret fagasie
ale bardzo cię prawda zabolala

nie obrazaj a nie będziesz obrażany.......mądre przysłowie prawda?.....ku......y to poszukaj sobie w rodzinie,a nie w wsrm bo tam ich nie ma........a co do smrodu to w wsrm nikt nie śmierdzi poza tobą bo smierdzisz zwolnieniem.....w selgrosie jest promocja na kamizelki odblaskowe,kup sobie przyda ci się jak będziesz ulice zamiatał żeby cię rozpędzona karetka nie rozjechała.......buuhahaaaaaa,buhahaaaaaa

żal pocałuj nas w d....e fallusie jeden

BARDZO DUZO WYTRWAŁOŚCI I CIERPLIWOŚCI DLA R TRZYMAJ SIE BO TE WSZYSTKIE KU......Y CO TU PISZA JUZ SA ZESRANE. JUZ ELEKTRONICY WALCZĄ Z NR IP KOMPUTERÓW TYCH WYPOWIEDZI WIEC NIEDŁUGO ZAPOWIADAJĄ SIE ZWOLNIENIA POWODZENIA SMIERDZIELE W ODBLASKOWYCH KAMIZELKACH URZĄD PRACY JUZ CZEKA

panie Bartku może czas się przyznać że pańska żona wjechała na zielonej może i strzałce ale wprost pod nadjeżdżającą na sygnale karetke.. niektórym powinni zabierać prawa jazdy.. jak ktoś wlezie wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu to czyja to bedzie wina??? to się nazywa "wtargnięcie".. trzeba używać mózgu i patrzeć w lewo i w prawo, nawet jak jest strzałeczka czy zielone. bo albo była głucha albo czymś zajęta..

jest pan w błędzie.nie sa na straconej pozycji,bo jeśli karetka jechała 98km,(nie była pojazdem uprzywilejowanym,a kiedy jest określają to przepisy)to biegły może stwierdzić ze kierowca był współsprawcą bo gdyby nie przekroczył predkosci a jechał by 60km to do wypadku mogłoby nie dojść,,,,,a jeśli tak sad orzeknie to wtedy jeden kierowca nie będzie mógł skarzyc drugiego(wiadomo chodzi o kase(

Panie bartku skoro komputery zarejestrowały awarie sygnalizacji o 5,12 to łatwo obliczyć dla kogo jakie było swiatło,a mianowicie..o 5,00 właczyli swiatła kazda zmiana swiateł to pewien cykl swiateł.jest ustalona długość swiateł czerwonych czy zielonych,jak i tych dla pieszych.to trzeba obliczyć,a zrobić to powinien biegły lub pracownicy od sygnalizacji.czas pokaze.czujniki powinny zarejestrować na którym sygnalizatorze wystąpiło zwarcie(o której wiadomo)jakie wtym czasie był cykl swiateł tzn,dla jakiego kierunku paliło się czerwone a dla jakiego zielone,i przy tej zmianie swiateł(cyklu)było bum.niech pan wezmie sobie adwokata od wypadków,ale tylko od wypadków,bo adwokat od wszystkiego jest od niczego.

Za najnowszych doniesień wynika, że ciężko ranny w rękę R. dokonał kolejnego cudu który polegał na pokazie profesjonalnej obsługi telefonu komórkowego przy pomocy tej samej zdruzgotanej ręki. W związku z odniesionymi ciężkimi ranami (zdjęcia z wypadku) R. udał się na długotrwałe zwolnienie lekarskie ktore może skończyć się wnioskiem o przyznanie renty inwalidzkiej I grupy. Wieść gminna niesie że R. oświadczył urzędnikom ZUS że w przypadku odrzucenia przygotowywanego wniosku będzie on przebywał na L-4 do 67 roku życia kiedy to zażąda przyznania mu zasłużonej emerytury.

Niebawem nowe wiadomości

Czyli w monecie uderzenia karetki w jeden z sygnalizatorów reszta się wypaczyła. Jest godzin tej awarii ale to niewiele wnosi do sprawy. Prędkość karetki też niewiele wnosi do sprawy bo jeśli przekroczyła dozwoloną prędkość to kierowca otrzyma tylko mandat za złamanie przepisów. Ważne czy da się ustalić jakie światło (kolor) było w monecie zdarzenia i w chwili zniszczenia jednego z sygnalizatorów. Jeśli drogowcy będą w stanie to ustalić, maja takie możoiwości to jest pan w domu. Jeśli nie i jeśli nie pojawi sie żaden świadek to jesteście niestety na straconej pozycji.

cierpliwości Panie Bartku.dla biegłego ważne będzie co zarejestrowały komputery odpowiedzialne za sygnalizacje(może zarejestrowały na którym najpierw było zwarcie,jakie swiatła były itp.),ważny będzie odczyt z gps karetki(wiadomo ze jechała 98km,o której była na tym skrzyżowaniu)ważne będzie ustalenie na bazie zniszczonych aut ile faktycznie jechały oba auta.troche to potrwa,jak się skoncza zwolnienia obydwu kierowców to wtedy jeszcze raz was przesłuchają....auto Panu już oddali?co do świadków to na razie Pan się chyba nie dowie bo wie to drogówka.......na razie panska zona jak i kierowca sa świadkami w sprawie,jak policja cos więcej będzie wiedzieć to któregos z kierowców przesłuchają w charakterze podejrzewanego..powodzenia

Gratulacje dla NFZ i Sanepid-u za cudownie przeprowadzoną kontrolę w pogotowiu. Tak dobrze wszystko wypadło. Bez zastrzeżeń, bez uwag, bez groźby zamknięcia tych wszystkich punktów stacjonowania zespołów. Wszystkie warunki BHP i P-poż są przecież spełnione. Jest czysto, cudownie i pachnąco. Sprzęt też jest w 100% sprawny. A karetki- sam miód. Tylko wozić biednych pacjentów. Czy ktoś wie, która Firma daje nam ISO? Bo im też należy pogratulować. I to bardzo. A... I jeszcze gratulacje dla Inspekcji Pracy. To tak przy okazji. Ciekawa jestem, kiedy wy wszyscy przestaniecie się bać i ukażecie prawdziwy obraz WSRM? Jak coś się wydarzy? Jak ktoś zginie? jak trzeba będzie komuś wypłacać potężne odszkodowanie? Róbcie tak dalej!