Przewoźnik zdecydował się na takie rozwiązanie mimo że nie są jeszcze znane wyniki ekspertyzy zleconej Politechnice Łódzkiej, która miała wyjaśnić, dlaczego szyny popękały: czy z powodu stali, z której są zrobione, czy też sposobu ich spawania.
- Chcemy dotrzymać termin oddania torowiska do użytku, dlatego zapadła decyzja, by tory wymienić - mówi Marcin Małek z MPK. - Nasi pracownicy pracują 24 godziny na dobę.
Producentem szyn, które popękały, nie jest, jak wcześniej pisaliśmy, ThyssenKrupp Energostal, lecz ThyssenKrupp GfT. Małgorzata Łęcka, przedstawiciel tej firmy, przyznaje, że od MPK Łódź wpłynęła reklamacja i trwa ustalanie przyczyn problemu. Natomiast Zbigniew Papierski, prezes MPK, twierdzi, że rozmawiał już z szefem firmy dostarczającej tory.
- Firma jest ubezpieczona i jeśli badania wykażą wady produktów, dostawca nie będzie uchylał się od odpowiedzialności - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"