Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyłączyli pas i zakorkowali al. Kościuszki. Mimo że nie rozpoczęli zapowiadanego remontu

(izj)
Suchej nitki na łódzkich drogowcach nie pozostawiali we wtorek kierowcy, którzy utknęli w ogromnym korku na al. Kościuszki, w kierunku Bałut. Sznur samochodów ciągnął się aż od ul. 6 Sierpnia po ul. Radwańską. Powodem było wyłączenie z ruchu jednego z dwóch pasów na al. Kościuszki, na odcinku od ul. 6 Sierpnia do ul. Struga.

W tym miejscu miał się wczoraj rozpocząć remont chodników. Sęk jednak w tym, że mimo wyłączenia pasa ruchu, na całym odcinku próżno było szukać choćby jednego pracownika.

- To jest wręcz nie do pomyślenia, by przy obecnych korkach wyłączać z ruchu kolejny pas ruchu na tak długim odcinku i to zupełnie bez potrzeby – mówił zdenerwowany kierowca opla astry, który utknął w korku.

Dodatkowo problem z przejazdem miały wszystkie tramwaje zatrzymujące się na Przystanku centrum i skręcające w prawo, w al. Kościuszki w stronę Bałut oraz te jadące w przeciwnym kierunku. Na torowiskach, z których korzystają te tramwaje, zatrzymywały się co i rusz samochody próbujące przejechać al. Kościuszki.
- Wykonawca remontu chodnika wzdłuż al. Kościuszki był przygotowany do rozpoczęcia prac, ale nie mógł z nimi ruszyć, bo przez cały dzień na zaplanowanych do remontu chodnikach stały zaparkowane samochody – mówi Piotr Grabowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. - Cały dzień starał się, by kierowcy je stamtąd zabrali. Jeśli barierki wydzielające nie byłyby rozstawione, parkujących aut ciągle by przybywało.
*****
Częściowych zawężeń jezdni, ale raczej w godzinach wieczornych i nocnych, można spodziewać się również na ul. Zgierskiej, przy ul. Liściastej, gdzie są rozbudowywane przystanki MPK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany