Ponad 200 tys. zł kosztowały tegoroczne podróże zagraniczne urzędników magistratu, miejskich spółek i instytucji im podległych. Do wyjazdów dochodziło tylko w pierwszej połowie roku i to wtedy, gdy jeszcze nie obowiązywały obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. W sumie doszło do 18 wyjazdów, w których brało udział 31 osób.
Najdroższy był wyjazd Roberta Kolczyńskiego, dyrektora Departamentu Architektury i Rozwoju razem z Anną Wierzbicką, dyrektorem Wydziału Kształtowania Środowiska do Stanów Zjednoczonych. Za podróż i pobyt w Miami w dniach 1 – 6 marca urząd zapłacił 26 tys. zł. Dyrektorzy prezentowali tam postęp prac w Łodzi związanych z organizacją Zielonego Expo w 2024 roku.
Drugą pod względem kosztów była lutowa podróż na pięć dni do Antalyi w Turcji dwóch pracowników Portu Lotniczego im. Reymonta. Kosztowała 10 tys. zł, a była związana z Europejskimi Targami Lotniczymi Routes.
Najtańszym wyjazdem była podróż czterech osób z biura ds. rewitalizacji na 4 dni do Portugalii, za co urząd zapłacił tylko 655 zł.
Ponadto urzędnicy podróżowali do Portugalii, Belgii, Gruzji, Niemiec, Francji i na Ukrainę. Większość wyjazdów trwała od 2 – 3 dni, a najdłużej 6 dni. Wśród wyjazdów jest również styczniowy wyjazd dwóch pracowników ogrodu zoologicznego do Niemiec i Belgii związany z transportem zwierząt, który kosztował niespełna 2 tys. zł, oraz podróż trzech pracowników MPK od Bochum w Niemczech, co było związane z odbiorem wagonów i kosztowało blisko 6 tys. zł.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Grabowski, Zawodnik i Nowosielski zmniejszyli sobie żołądki. Ekspertka ostrzega
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Jerzy Stuhr kończy 77 lat. Przez lata budził szacunek, dziś ma zmarnowaną reputację