Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyhodował białe poziomki i białe truskawki o niezrównanym smaku. Śnieżka, Hania i Rubinola - oto ich nazwy.

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Jan Stasiak z Aleksandrowa Łódzkiego opatentował stworzone przez siebie nowe odmiany owoców. Zostały one przebadane i wpisane do specjalnej księgi odmian przez Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych.WIĘCEJ NA KOLEJNYCH ZDJĘCIACH>>>
Jan Stasiak z Aleksandrowa Łódzkiego opatentował stworzone przez siebie nowe odmiany owoców. Zostały one przebadane i wpisane do specjalnej księgi odmian przez Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych.WIĘCEJ NA KOLEJNYCH ZDJĘCIACH>>>

Kto lubi soczyste i aromatyczne poziomki i truskawki, ten powinien zasadzić na swojej działce czy choćby balkonie przynajmniej kilka krzaczków Śnieżki, Hanki i Rubinoli. To nowe odmiany tych owoców wyhodowane przez Jana Stasiaka z Aleksandrowa Łódzkiego. Zapalony ogrodnik od lat eksperymentuje z krzyżowaniem tradycyjnych odmian, co w kilku przypadkach dało rewelacyjne efekty. Nowe odmiany zostały opatentowane, czyli wpisane do Księgi Ochrony Wyłącznego Prawa, prowadzonej przez Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej koło Poznania.

– Od kiedy przeszedłem na emeryturę kusiło mnie, żeby wyhodować jakąś własną, nieznaną dotąd odmianę owocu – opowiada pan Jan. – Na działce spędzam każdą wolna chwilę, a uprawą truskawek i poziomek zajmuję się niemal od pół wieku, więc sporo na ten temat wiem. Postanowiłem skrzyżować zwykła poziomkę z białą porzeczką, używając pyłku z tej ostatniej do zapylenia krzaku poziomki. Krzak dał owoce, które z pokolenia na pokolenie stawały się coraz bielsze i coraz większe. Odznaczały się też niezwykłym aromatem, wysoką zawartością witaminy C, a przede wszystkim były bardzo wydajne, bo z jednego krzaczka zbierałem nawet do 60 sztuk owoców w okresie od początku czerwca do pierwszych mrozów.

Pan Jan doskonalił swoją nową odmianę przez kilka lat, a gdy ustabilizowała się i zaczęła rodzić białe, ale bardzo smaczne i duże poziomki zgłosił swój wynalazek do Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych. Szacowna instytucja wnikliwie prze z 3 lata badała poziomkę i jej owoce, po czym wydała hodowcy certyfikat gwarantujący prawo do nowej odmiany i jej ochronę patentową przez najbliższe 25 lat. Poziomce na wniosek hodowcy nadano imię Śnieżka

– Bardzo się cieszę, że moje dzieło zostało docenione, to zachęciło mnie do kolejnych prób uzyskania nowych odmian owoców. Tym razem zabrałem się za truskawki. Poprzez kolejne krzyżówki i udoskonalenia udało mi się otrzymać bardzo aromatyczną odmianę o dużych, ciemnoczerwonych owocach. Z jednego krzaczka zbieram przeciętnie ok. pół kilograma owoców o pięknym, rubinowym odcieniu i doskonałym smaku. Nazwałem ją Hanka od imienia mojej wnuczki Hani...

Ogrodnik z Aleksandrowa Łódzkiego szybko zareagował także na opinie o jego białych poziomkach, że choć są doskonałe w smaku, to jednak brakuje im koloru. Z białych poprzez kolejne krzyżówki otrzymał z powrotem czerwone, ale zachowując wszystkie walory Śnieżki. Ta nowa odmiana nazywa się Rubinola. Teraz pracuje z kolei nad poziomką różową, która będzie czymś pośrednim pomiędzy tymi białymi, a czerwonymi.

– Lubię eksperymentować, bo z zawodu jestem chemikiem i przepracowałem w tej branży 44 lata – mówi Jan Stasiak. – Jak na razie nic na tych nowościach nie zarobiłem, za to musiałem ponieść koszty badań i wpisów. Ale nie robię tego dla pieniędzy, tylko dla satysfakcji. A pomagają mi córki - Ania i Grażyna.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany