Wygrana Widzewa, porażka ŁKS pod koszami

Widzewianki bardzo potrzebowały sukcesu w stolicy Wielkopolski, żeby wypracować sobie jak najlepszą pozycję przed play-out. Starcie z najsłabszym zespołem ligi zakończyły zwycięsko, więc trenera Elżbieta Trześniewska mogła odetchnąć z ulgą.
INEA AZS Poznań - Widzew Łódź 57:69 (18:18, 9:19, 13:17, 17:15)
INEA: Mistygacz 13, Kotnis 12, Gawrońska 11, Kędzia 9, Petillon 6, Woźniak 3, Horodeńska 3, Drzewińska.
Widzew: Jankowska 21, Misiek 19, Pawlak 13, Rzeźnik 7, Kotonowicz 7, Kopczyk 2, Okulska, Polit, Tondel.
Ełkaesianki tak naprawdę stały na straconej pozycji przed starciem z rybniczankami. Sytuacja kadrowe w zespole prowadzonym przez Witolda Baka jest fatalna. Na domiar złego okazało się, że nie będzie mogła wystąpić środkowa Olga Urbanowicz, która w poprzednich spotkaniach spisywała sie wręcz znakomicie. Amerykanki w szeregach gości mogły więc niemal bezkarnie szaleć pod koszem. Bak wpuścił na parkiet młode zawodniczki: Jagodę Kowalczyk, Żanetę Morawiec i Natalię Danych. Po meczu łodzianki mogły się jednak uśmiechnąć, bo po porażce Artego Bydgoszcz już na sto procent wystąpią w play-off.
ŁKS Siemens AGD Łódź - ROW Rybnik 74:102 (11:29, 19:18, 27:28, 17:27)
ŁKS: McIntyre 18, Kenig 17, Modelska 14, Jeziorna 13, Prochaska 8, Danych 4, Kowalczyk, Morawiec.
ROW: Valentine 24, Dosty 19, Fitz 19, Radwan 15, Rack 12, Harris 6, Suknarowska 5, Skorek 2, Gawor, Kocon.