Wygrał batalię z globalną korporacją. Polski przedsiębiorca kontra eBay

- Żaden punkt regulaminu nie został naruszony - podkreśla Mateusz Siczek, pracownik rodzinnej firmy należącej do Henryki Siczek i zarazem wnuk właścicielki.

O odblokowanie możliwości sprzedaży do międzynarodowej korporacji zwracał się wielokrotnie. Odpowiedzi nie pozostawiały nadziei: "Nasza pierwotna decyzja z powodu bardzo poważnych naruszeń zasad serwisu w przeszłości pozostaje niezmieniona" - czytamy w jednym z maili od korporacji. Jednak w żadnym z listów eBay nie udowodnił zarzutów.

Wcześniej, przez 18 miesięcy działalności lubelska firma sprzedała klientom z całego świata prawie 5000 koszulek znanych marek i drużyn piłkarskich. Ponad 99 proc. użytkowników dało jej pozytywne opinie.
- Mieliśmy wielu klientów do momentu, kiedy eBay postanowił to zepsuć - żalu nie kryje Mateusz Siczek.

Sytuację nagłośnił w internecie, jednocześnie słał listy do ambasad Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Luksemburga, gdzie mieszczą się oddziały eBay. Swoim problemem próbował też zainteresować UOKiK i MSZ. Bezskutecznie. W końcu o wsparcie poprosił kancelarię radcy prawnego, który wezwał eBay Europe do odblokowania konta. Dopiero interwencja prawnika odniosła skutek.

- Przez dwa miesiące musiałem sam walczyć przeciwko ogromnej korporacji. Boję się, że znowu zablokują nam konto bez podania przyczyny - mówi Mateusz Siczek.

Co można zrobić w takiej sytuacji?
- Jeżeli okaże się, że konto zostało zablokowane przez administratora strony, należy sprawdzić regulamin serwisu, który może zawierać prawo administratora do zablokowania czasowego lub usunięcia konta użytkownika z ważnych powodów - mówi Małgorzata Pałysa z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która doradza przedsiębiorcom w kwestiach prawnych w ramach ośrodka Enterprise Europe Network afiliowanego przy PARP. W związku z rozwojem portali społecznościowych oraz e-commerce od 3-4 lat wzrasta liczba podobnych problemów wynikających z użytkowania kont w sieci.

- Przypuszczam, że podobnych spraw będzie w polskich sądach coraz więcej - dodaje Małgorzata Pałysa.

Nad walką o odszkodowanie zastanawia się właścicielka lubelskiej firmy.