Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyczyścili konta dwudziestu osobom! Złodziejska nakładka na bankomacie w Galerii Łódzkiej

(em)
Przestępcy zamontowali na bankomacie urządzenie kopiujące pasek magnetyczny karty bankomatowej, a nad klawiaturą umieścili mikrokamerę. W ten sposób skopiowali dane z 20 kart. Jeszcze tego samo dnia wypłacili pieniądze ze wszystkich kont m.in. w... Sudanie.

Skimmerzy, czyli przestępcy, którzy kradną dane z kart bankomatowych i pobierają pieniądze z rachunków ich właścicieli, zamontowali na bankomacie urządzenie kopiujące pasek magnetyczny. W listwie nad klawiaturą umieścili natomiast mikrokamerę, która filmowała palce osób wstukujących kod PIN.


Na szczelinie, w którą wsuwa się kartę, skimmerzy zamontowali urządzenie odczytujące pasek magnetyczny karty bankomatowej (zawarte są w nim dane autoryzacyjne, pozwalające nawiązać komunikację z bankiem i rachunkiem klienta). Kod PIN, który jest potrzebny do posłużenia się sklonowaną kartą, "podpatrywała" mikrokamera zamontowana w listwie nad klawiaturą bankomatu.__Fot. Janusz Kubik

- Czytnik i kamerę przestępcy zamontowali około południa. Ściągnęli je po sześciu godzinach - mówi oficer operacyjny wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Po kilku dniach ta sama szajka dała o sobie znać w Rzeszowie, gdzie na podobnym bankomacie też zamontowano urządzenia kopiujące. W Łodzi łupem złodziei padło kilkadziesiąt tysięcy złotych. Bank oddał klientom skradzione pieniądze. Wcześniej podobną aparaturę przestępcy aż cztery razy instalowali na bankomacie przy ul. Piotrkowskiej.

W Polsce używanych jest około 160 rodzajów bankomatów. Niektóre są przestarzałe i nie obsługują nowych kart z czipem. To właśnie one są najbardziej podatne na skimming.

- Skimmingiem trudnią się u nas głównie grupy przestępcze złożone z obywateli Rumunii albo Bułgarii - kontynuuje oficer operacyjny. - Na czele każdej stoi szef, który na czarnym rynku kupuje czytniki, nakładki i mikrokamery. Złodzieje używają także urządzeń wykonanych własnoręcznie, przy użyciu podzespołów telefonu komórkowego lub długopisu z minikamerą. Zamontowanie na bankomacie urządzenia kopiującego i minikamery trwa zaledwie kilkanaście sekund.
Wywarzaniem "sklonowanych" kart zajmują się informatycy będący na usługach szajki. Sfałszowane karty są sprzedawane po około 100 zł albo przekazywane tzw. konikom. Ci przy ich pomocy wypłacają pieniądze lub dokonują zakupów. Za jedną transakcję otrzymują około 100 zł.
W ubiegłym roku łódzcy policjanci zatrzymali 9 osób parających się skimmingiem, 2 kobiety i 7 mężczyzn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany