Historia Kostka
Jeszcze w ubiegłym roku Kostek był dobrze odżywionym psem. Do schroniska trafił w maju 2019 r. Ktoś go przywiózł do Schroniska dla Zwierząt w Pabianicach, bo go znalazł. Ale nikt nie zna jego dokładnej historii. Kostek urodził się około 2017 roku.
Smutna schroniskowa rzeczywistość
Początkowo Kostek był zdrowym psem. Wyglądał dobrze. Szybko okazało się jednak, że schronisko nie jest dla niego.
Nie lubi innych psów, męczy go ich szczekanie i schroniskowy gwar. Dla niego jest tu zbyt dużo dźwięków i zapachów. Nie czuje się tu jak w domu, który kiedyś miał.
Kostek to już sama skóra i kości
Po blisko rocznym pobycie w schronisku Kostek już nie jest tym samym psem, którym był na początku. Widać mu każdą kość. Wygląda jak pies mocno zaniedbany przez człowieka, a tak nie jest. W schronisku dostaje jedzenie, kontrolowane jest jego zdrowie. I Kostek ma apetyt, ale schronisko wysysa z niego całą energię. Tak jak stres potrafi szybko odchudzić człowieka.
Nie ma czasu. Potrzebny jest dom dla Kostka
Kostkiem opiekują się wolontariusze. Wychodzą z nim na spacer. Jest wesoły, przyjazny, uwielbia się przytulać.
Ale co z tego, skoro nie ma swojego domu i ukochanych opiekunów na wyłączność. Jest w końcu jednym z wielu psów, którymi trzeba się w schronisku opiekować.
Kostek potrzebuje domu i człowieka, który odda mu całe serce przez całą dobę. Nie może przebywać w schronisku. Każda minuta za kratami wypala go i zabiera mu energię do życia. Pomóżmy mu...
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?