Stanisław Piróg z miejscowości Laszczyny to jeden z nielicznych rolników w gminie Grodzisko Dolne. Wraz z żoną prowadzi hodowlę bydła. Jego gospodarstwo jest nietypowe, bo między domem mieszkalnym a stodołą przebiega gminna asfaltowa droga. Oprócz pracy na roli, mężczyzna od 2006 roku zmaga się w sądach z gminnymi urzędnikami, którzy wytyczyli drogę publiczną przez środek jego podwórza.
- Ta droga nie ma nic wspólnego z publiczną oprócz tego, że jest na niej wylany asfalt. Nie ma wprowadzonego projektu organizacji ruchu ani oznakowania - twierdzi Stanisław Piróg.
Zaraz po wybudowaniu drogi, sąsiedzi, mimo, że mają inne dojazdy do swoich posesji zaczęli przejeżdżać samochodami przez jego podwórze.Dziennie nawet kilkadziesiąt pojazdów. Zgodnie z przepisami, pan Stanisław, aby przejść z domu do obory powinien zakładać odblaskową kamizelkę. Również obcy ludzie mogą spacerować po jego podwórzu 24 godziny na dobę, bo są... na drodze publicznej.
Miarka się przebrała, gdy krewna rolnika idąc przez podwórko została potrącona przez przejeżdżający samochód. Piróg powiedział „dość” i zamontował ogrodzenie na drodze na własnej posesji. Efekt - częste wizyty policji i oskarżenia o utrudnianie ruchu.
Gmina zapewnia, że chce zakończyć konflikt z rolnikiem.
KONKURS OBERSTDORF NA ŻYWO RELACJA
Przepis na kruche chrustyPROGNOZA POGODY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział