Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu na ul. Kruczej. Pogorzelcy przyszli po rzeczy. Nie wiedzą, gdzie będą mieszkać

(ew)
Agata Kwapisiewicz nie mogła wejść do swojego mieszkania, gdyż nie wiadomo, czy jest tam bezpiecznie, a poza tym nie jest głównym najemcą.
Agata Kwapisiewicz nie mogła wejść do swojego mieszkania, gdyż nie wiadomo, czy jest tam bezpiecznie, a poza tym nie jest głównym najemcą. Łukasz Kasprzak
Kilkunastu lokatorów kamienicy przy ul. Kruczej 25, zniszczonej 17 bm. przez wybuch gazu i pożar, weszło wczoraj do swoich mieszkań, by zabrać najpotrzebniejsze rzeczy. Aby je przewieźć do magazynu przy ul. Siemiradzkiego, administracja podstawiła specjalny samochód.

Mieszkańcy ze łzami w oczach patrzyli na zniszczony dobytek. Nie uda się już ocalić mokrej, gnijącej pościeli, zalanych mebli i spleśniałej wykładziny.

– W mieszkaniu ciągle stoi woda – mówi Tadeusz Płóciennik, lokator spod 11. – Pakujemy naczynia i talerze, do użytku może jeszcze będzie nadawać się szafa.

– Wszystko z wilgoci zaczęło pleśnieć – dodaje Maria Bienias z mieszkania nr 12. – Kanapa jest już chyba do wyrzucenia.
– Mam tylko to, co na sobie – żali się Janina Ludwisiak. – Większość rzeczy, mebli jest zniszczona...

Wybuch gazu na ul. Kruczej. Trzy osoby ranne! [FILM, zdjęcia]

Agata Kwapisiewicz spod szóstki w ogóle nie mogła wejść do mieszkania. Nie jest głównym najemcą, a pełnomocnictwo jej partnera przebywającego za granicą nie wystarcza, bo nie zostało potwierdzone przez notariusza... Poza tym bez opinii nadzoru budowlanego nikogo nie można wpuścić do trzech najbardziej zniszczonych mieszkań.
Łącznie z kamienicy przy ul. Kruczej 25 wykwaterowano ponad 20 osób.

– Siedem rodzin przebywa do piątku w bursie przy ul. Podgórnej – mówi Grzegorz Gawlik z biura rzecznika prezydenta Łodzi. – Później zostaną zakwaterowani w innej bursie lub hotelu. Szukamy lokali zastępczych dla tych, którzy będą musieli się wyprowadzić. Nadzór budowlany wypowie się, czy budynek nadaje się do remontu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany