Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu na Brackiej. Dusił żonę, a potem celowo doprowadził do eksplozji przepiłowując rurę?

(lb)
W mieszkaniu, w którym w niedzielę o godzinie 19.30 doszło do wybuchu, godzinę wcześniej miała miejsce awantura. Mieszkająca tam kobieta uciekła przed duszącym ją partnerem do sąsiadki. Od niej wezwała policję i pogotowie.

-Zdaniem policjantów, którzy przybyli na miejsce kobieta miała obrażenia świadczące o tym, że była duszona – opowiada asp. Aneta Sobieraj z biura prasowego łódzkiej policji. - Policjanci próbowali dostać się do mieszkania mężczyzny, ale ten nie otwierał drzwi. Wezwali więc na pomoc strażaków. Wtedy też miało dojść do wybuchu.

Jedna z nieoficjalnych wersji mówi o tym, że 67-letni właściciel mieszkania , w którym wybuchł gaz, miał przepiłować rurę gazociągu. Został ranny on oraz jego 85-letnia sąsiadka.

Przed przybyciem strażaków ewakuowało się 30 osób, a kolejnym 30 strażacy pomogli opuścić budynek.
Siła wybuchu była tak duża, że zniszczone są trzy mieszkania, a w blokach równoległych do tego, w którym doszło do eksplozji, powybijane szyby.

Zobacz FILM z miejsca zdarzenia

Ewakuowani opowiadali o tym, że wybuch było słychać na sąsiedniej ulicy. Spekulowali, co mogło być przyczyną zdarzenia.

– Blok się zatrząsł, a odłamki szkła powybijały szyby w równoległych budynkach – opowiada lokatorka bloku. – Gdy wybiegłam na balkon, w mieszkaniu na drugim piętrze znajdującym się na wprost moich okien nie było już futryn w oknach, a firanki zerwane z karniszy w zniszczonych mieszkaniach powiewały na okolicznych drzewach.

– To nie mogło być w łazience, bo z daleka widać, iż nie jest zniszczona – mówi o eksplozji jeden z mieszkańców bloku. – Być może lokator chciał oszczędzić na gazie i zamiast z sieci korzystał z butli. A może samobójstwo chciał popełnić? – zastanawia się dalej.
Na skutek eksplozji uszkodzone są trzy mieszkania – to, w którym doszło do wybuchu, oraz sąsiednie. Zwalone są ściany działowe, uszkodzone stropy.

Oglądają miejsce wybuchu

Trwają oględziny nadzoru budowlanego i pracowników Spółdzielni Mieszkaniowej Doły - Marysińska. Część lokatorów wróciła już do swoich mieszkań. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ranny 67-letni właściciel mieszkania,w którym doszło do wybuchu, trafił do szpitala MSWiA, ranna 85-letnia sąsiadka przewieziona została do lecznicy im. Barlickiego, Sprawę bada prokuratura.

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany