Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WYBORY PREZYDENCKIE 2015: Kto nie pójdzie do urn w drugiej turze?

AIP
MARIUSZ KAPALA
Wiele wskazuje na to, że wyborcy, którzy w pierwszej turze wyborów zagłosują na Pawła Kukiza i Janusza Korwin-Mikkego, 24 maja zostaną w domach albo oddadzą głos nieważny

Wybory prezydenckie prawdopodobnie nie zostaną rozstrzygnięte w I turze i przyjdzie nam pójść do urn także 24 maja. Według najnowszego sondażu pracowni Millward Brown dla "Faktów TVN" i TVN 24 na Bronisława Komorowskiego w I turze gotowych jest głosować 46 proc. Polaków. Kandydat PiS Andrzej Duda zyskał poparcie 27 proc. respondentów. Także sondaż TNS Polska dla "Wiadomości" TVP wskazuje na konieczność drugiej tury wyborów. W I turze 39 proc. ankietowanych głosowałoby na Bronisława Komorowskiego, 25 proc. na Andrzej Dudę, aż 11 proc. na Pawła Kukiza. Żaden z kandydatów nie przekracza więc 50-proc. poparcia, co gwarantowałoby wygraną w I turze wyborów.

Otwarte pozostaje pytanie, jak w II turze wyborów zachowają się ci, którzy 10 maja oddadzą swój głos na Pawła Kukiza, Janusza Korwin-Mikkego, Magdalenę Ogórek czy Adama Jarubasa. Paweł Kukiz dopytywany przez dziennikarzy, komu przekaże swoje głosy, inaczej poparcie, stwierdził krótko: "Nikomu". Na spotkaniu z sympatykami w Falmiro-wicach pod Opolem rozwinął tę myśl. - Po pierwsze, nie ja mam coś oddawać, bo nie ja te głosy przyniosłem, tylko ludzie. (..) to nie ja jestem dysponentem głosów - stwierdził Kukiz. Dodał, że bez konsultacji z ludźmi, np. w internecie, nie mógłby dysponować czyimiś głosami, "bo zmieniłby się w złodzieja". - Poza tym nikt nie powiedział, że trzeba będzie je komuś oddawać. Może to oni nam będą musieli oddać - podsumował kandydat na prezydenta. Janusz Korwin-Mikke też nie deklaruje, kogo poprze w II turze wyborów.

WYBORY PREZYDENCKIE 2015: Kto nie pójdzie do urn w drugiej turze?

Wydawało się, że będzie to Andrzej Duda, ale ostatnie wypowiedzi Korwin-Mikkego przeczą takiemu założeniu. Na antenie radia ZET Korwin-Mikke zaatakował Dudę, stwierdził, że wystawienie go w wyborach prezydenckich jest nagrodą za "lewe interesy dla rodziny Kaczyńskich".

- Nikt go nie wystawił po to, żeby wygrał wybory, pan Kaczyński go wystawił po to, żeby nie zagroził mu potem ktoś po wyborach, no kompletne zero, który tylko dlatego, że jakieś tam lewe interesy robił dla rodziny Kaczyńskich został wystawiony w nagrodę na prezydenta - ocenił polityk. Nie sprecyzował jednak, o jakie interesy chodzi. - Nikt się nie przejmuje panem Dudą, ja jestem w Parlamencie Europejskim, w życiu tam nie widziałem pana Dudy, nie wiem, jak on tam wygląda - dodał jeszcze Janusz Korwin-Mikke.

- Elektorat Pawła Kukiza i Janusza Korwin-Mikkego to elektorat protestu, elektorat antysystemowy. Nie wiem, czy ten elektorat pójdzie do urn 24 maja, bo to będzie wybór między Komorowskim i Dudą, dwoma kandydatami establishmentowymi - uważa prof. Kazimierz Kik, politolog. - Kukiz z Korwin-Mikke wiedzą, że nie powinni dawać swojego poparcia żadnemu z tych kandydatów, bo sporo takim zagraniem ryzykują - dodaje prof. Kik.

Podobnego zdania jest Wiesław Gałązka, konsultant i doradca polityczny. - Ten elektorat nie ma alternatywy w II turze wyborów, mogą pójść do urn, ale oddadzą głos nieważny - mówi Wiesław Gałązka. I oddaje, że już w 2005 r. zwrócił uwagę na dużą liczbę takich głosów, ta liczba wciąż rośnie. I może być wyrazem protestu wyborców, którzy nie znajdują wśród kandydatów takiego, który odpowiadałby ich wyobrażeniom. Nieobecność elektoratu protestu przy urnach 24 maja albo oddanie nieważnego głosu wydaje się bardzo prawdopodobne. Tym bardziej że sami liderzy tej części polskiego społeczeństwa wydają się do tego nawoływać. - Jak wybierzecie państwo pana Dudę i pana Komorowskiego, to macie III wojnę światową praktycznie jak w banku - mówi przecież Janusz Korwin-Mikke w jednym ze spotów wyborczych. Nikt rozsądny III wojny światowej nie chce, w każdym razie ręki do niej nie przyłoży. Jeśli więc, a to najbardziej prawdopodobny scenariusz, w II turze wyborów spotkają się Komorowski i Duda, spora część wyborców może zostać w domu. Co do potencjalnych wyborców lewicy, tu też zdania ekspertów są podobne.

- Dzisiaj wszystkie badania pokazują, że wyborca SLD częściej chce głosować na Bronisława Komorowskiego niż na Magdalenę Ogórek. I moim zdaniem tej tendencji pani doktor Ogórek już nie odwróci. To już finisz, a cały bieg tak został ustawiony - mówił nam w piątkowym wywiadzie prof. Tomasz Nałęcz, doradca w Kancelarii Prezydenta.

- To prawda, część elektoratu SLD na pewno jest zniechęcona panią Magdaleną Ogórek i już w I turze zagłosuje na Bronisława Komorowskiego, w II turze ci ludzie także zagłosują na urzędującego prezydenta - ocenia Wiesław Gałązka.
Prof. Kazimierz Kik zauważa, że poparcie dla Magdaleny Ogórek waha się obecnie w granicach 3 proc. poparcia, Sojusz Lewicy Demokratycznej to 5 proc. poparcia więcej, i właśnie to 5 proc. różnicy zdaniem prof. Kika już w pierwszej turze wyborów może zagłosować na Bronisława Komorowskiego.
- Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, zasugerował, na kogo zagłosuje. A co do ludowców, Waldemar Pawlak, pojawiając się na jednej z uroczystości z Bronisławem Komorowskim, też zasygnalizował, który z kandydatów jest mu najbliższy - zauważa prof. Kik.

Zdaniem profesora wybory prezydenckie są jedynie próbą generalną przed wyborami parlamentarnymi. Takim poligonem rozpoznawczym, momentem ćwiczeń dla swoich wyborców. - Te wybory mają charakter negatywny, prezydent Komorowski jest mocno osłabiony, nawet jeśli wygra te wybory, a pewnie tak będzie, urząd prezydenta został sponiewierany - uważa prof. Kik. - To, co może się stać po tych wyborach, to połączenie sił Pawła Kukiza i Janusza Korwin-Mikkego, a więc możliwość utworzenia formacji antysystemowej. Jeśli ta formacja wejdzie do Sejmu, wzmocni skrzydło pisowskie - ocenia prof. Kik. I rzeczywiście wydaje się, że wybory prezydenckie to taka przygrywka przed tym, co będzie się działo jesienią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany