18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory na uniwersytecie. Jedyny kandydat na rektora przedstawił swój program

(ij)
.
. łukasz kasprzak
Niecałe sto osób wzięło udział w przedwyborczym spotkaniu z rektorem Uniwersytetu Łódzkiego prof. Włodzimierzem Nykielem.

Jako jedyny kandydat ubiega się o wybór na następną kadencję. Do auli przy ul. Lindleya zaproszeni byli wszyscy pracownicy uczelni (ok. 4 tys. osób) i studenci (ok. 45 tys. osób).

- O głosy zabiegam tak samo, jak w 2008 roku, choć sytuacja jest inna, bo wówczas było czterech kandydatów - mówił prof. Nykiel.
Rektor UŁ zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany na kolejną kadencję, będzie kontynuował rozpoczęte działania, a także podejmował nowe inicjatywy. Chce udoskonalać reformę zarządzania, polegającą na decentralizacji finansowania uczelni, zwiększyć liczbę studentów z zagranicy kształcących się na UŁ, nawiązywać dalszą współpracę z pracodawcami oraz zakończyć budowę nowej siedziby Wydziału Filologicznego. Nowością mają być m.in. zmiany programów nauczania, które będą lepiej odpowiadać na potrzeby gospodarcze. Rektor Nykiel chce także pomagać w pozyskaniu mieszkań dla adiunktów zatrudnionych na UŁ, wspierać pracowników, którzy we współpracy z uczelnią podejmą działalność gospodarczą oraz pomagać w tłumaczeniu na języki obce i w publikowaniu badań naukowych. Z wyboru Nykiela na kolejne 4 lata mogą skorzystać także studenci - rektor zapowiedział, że zwiększy kwoty przeznaczone na działalność kół naukowych.

- Jednym z moich sukcesów jest to, że osoby, które cztery lata temu nie głosowały na mnie, teraz deklarują, że mnie poprą - mówi prof. Nykiel.
Wybory rektora UŁ odbędą się 26 marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany