Wybory do Parlamentu Europejskiego w Łodzi. Dwa naruszenia ciszy wyborczej

W okręgu nr 6 obejmującym całe województwo łódzkie o mandat europosła ubiega się 118 osób zgłoszonych przez 12 komitetów wyborczych. Głosowanie odbywa się w 1846 obwodowych komisjach na terenie całego województwa (w Łodzi jest ich 421).

Jeżeli ktoś nie wie, gdzie mieści się jego obwodowa komisja wyborcza może tego się dowiedzieć pod tel. (042) 638 38 12, który uruchomił Urząd Miasta Łodzi. Od rana skorzystało z tej możliwości około 15 osób.

W Łodzi wszystkie lokale wyborcze zostały uruchomione o czasie – nie było problemów z ich otwarciem, czy też z niestawieniem się np. przewodniczących komisji.

O godz. 12 frekwencja wyborcza wyniosła w Łodzi 7,86 proc., natomiast liczona w czterech powiatach (łódzkim, łódzkim wschodnim, pabianickim i zgierskim) wyniosła 7,48 proc. Dane ogólnopolskie z tej samej godziny mówią o frekwencji 7, 31 proc.

W weekend doszło do dwóch drobnych naruszeń ciszy wyborczej poprzez osoby, które rozlepiały plakaty wyborcze kandydatów. Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi otrzymała tuż po północy zgłoszenia o takich incydentach w Sieradzu (o godz. 0.02, na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II i Grunwaldzkiej) oraz Zgierzu (o godz. 0.01, na ul. Długiej przy Narutowicza).
Aby oddać ważny głos w wyborach należy postawić znak X w kratce przy nazwisku kandydata – na całej karcie wyborczej, która ma formę broszury można postawić tylko jeden znak X.