Wybory 2019. Na kogo głosowano w więzieniach, areszcie, akademikach i szpitalu psychiatrycznym w Łodzi?

W akademiku Uniwersytetu Łódzkiego na Lumbumbowie na 90 oddanych głosów, na ugrupowanie Janusza Korwin-Mikkego zagłosowało aż 29 osób, a w Akademiku Politechniki Łódzkiej Konfederacja zgromadziła 53 głosy spośród 139 oddanych. Na drugim miejscu znalazło się SLD - 28 głosów w UŁ i 32 w PŁ, a trzecie miejsce zajęła Koalicja Obywatelska - 17 głosów na UŁ i 29 na PŁ. Indywidualnie wśród studentów najwięcej głosów zdobył na obu osiedlach Tomasz Grabarczyk, lider łódzkiej listy Konfederacji.

Rekordowa była tez frekwencja, która w Łodzi wyniosła aż 68,66 proc. (zagłosowało 364 881 osób z 531 448 uprawnionych). W województwie frekwencja wyniosła 63,51 proc., a w całym kraju 61,1 proc.

Odmiennie preferencje mieli osadzeni w łódzkich Zakładach Karnych. W obu zdecydowanie wygrała Koalicja Obywatelska (75 głosów na 172 oddane w ZK nr 1 przy ul. Beskidzkiej i 45 głosów na 133 oddane w ZK nr 2 przy ul. Kraszewskiego). Indywidualnie najwięcej głosów wśród więźniów zdobył Tomasz Zimoch, "jedynka" na liście KO, którego poparło 31 osadzonych przy ul. Beskidzkiej i 24 z ul. Kraszewskiego. W obu więzieniach drugie miejsce wśród ugrupowań zajął PiS (28 głosów w ZK nr 1 i 42 nr 2 w ZK nr 2).

W areszcie śledczym przy ul. Smutnej wybory wygrała Koalicja Obywatelska, na którą zagłosowało 198 z 413 aresztantów (a 109 głosów było na Tomasza Zimocha). SLD zdobyło głosy 85 osób, a PiS 46 osób.

Inne preferencje niż więźniowie i aresztanci miały osoby głosujące w Specjalnym Psychiatrycznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej im. Babińskiego przy ul. Aleksandrowskiej. Do głosowania było tam uprawnionych 405 osób, głosy oddało 150, a najwięcej spośród nich oddano na PiS - 56. Na KO zagłosowało 41 osób, a na SLD 26. Kandydatem na posła, który zdobył w tej komisji największa liczbę głosów, był Piotr Gliński z PiS, którego poparło 20 wyborców.

Wyniki wyborów z 99 proc. obwodów: