Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WTA Dubaj. Festiwal błędów Igi Świątek i bolesna porażka z Garbine Muguruzą. Wyciągnąć wnioski, zapomnieć i zagrać lepiej w Miami

Hubert Zdankiewicz
Hubert Zdankiewicz
BRENTON EDWARDS/AFP/East News
Iga Świątek w kiepskim stylu odpadła z turnieju WTA 1000 w Dubaju (pula nagród 1,83 mln dol.). Polka przegrała w środę 0:6, 4:6 z Hiszpanką Garbine Muguruzą.

Porażkę trzeba było brać pod uwagę, po drugiej stronie siatki stanęła przecież była mistrzyni Roland Garros i Wimbledonu, niedawna (2017 rok) numer jeden na świecie. Trudno było jednak spodziewać się tego, co wydarzyło się w środę. Są jednak takie dni, gdy nic nie wychodzi, a Świątek już po zwycięskim meczu drugiej rundy z Japonką Misaki Doi mówiła, że nie czuje się zbyt komfortowo Dubaju.

Jeśli dodamy do tego dobrze grającą rywalkę, mamy gotowy przepis na katastrofę. - Cieszę się, że będę mogła zmierzyć się z tenisistką, z którą jeszcze z jakiegoś powodu nie grałam - tym bardziej, że należy do światowej czołówki. W ubiegłym roku triumfowała we French Open i był to dla niej przełomowy moment. Nigdy nie jest łatwo zwyciężyć w Wielkim Szlemie, więc czeka mnie pojedynek z bardzo dobrą tenisistką. Nie mogę się doczekać - komplementowała przed meczem naszą tenisistkę Muguruza. Hiszpanka zapewne również nie spodziewała się takiego obrotu spraw.

Niezbyt miłe dla Świątek popołudnie zwiastował już pierwszy gem, zakończony przez nią podwójnym błędem serwisowym. Później nie było niestety lepiej. Polka myliła się na potęgę, a Muguruza bezlitośnie to wykorzystywała. Efekt był taki, że w pierwszym secie Świątek nie zdobyła nawet gema.

Fatalnie dla Polki zaczął się również drugi set. Dopiero przegrywając 1:3 zdołała w końcu nawiązać walkę, a nawet odrobić stratę i po raz pierwszy objąć prowadzenie. Nic więcej nie była jednak w stanie zrobić. W dziewiątym gemie po raz kolejny dała się przełamać, a po chwili Hiszpanka dokończyła dzieła, wykorzystując (asem serwisowym) pierwszą piłkę meczową.

Świątek miała przebłyski, a jedna z jej akcji, zakończona forhendem po linii, trafiła nawet na twitterowe konto WTA.

Ogólnie jednak był to dla niej jeden tych meczów, o których wolałaby jak najszybciej zapomnieć. Fatalnie funkcjonował zwłaszcza jej serwis. Sześć podwójnych błędów mówi samo za siebie.

Kolejnym turniejem Świątek będzie rozpoczynający się 22 marca Miami Open. Muguruza powalczy w czwartek o półfinał z Białorusinką Aryną Sabalenką.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: WTA Dubaj. Festiwal błędów Igi Świątek i bolesna porażka z Garbine Muguruzą. Wyciągnąć wnioski, zapomnieć i zagrać lepiej w Miami - Sportowy24

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany