Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstawili się za kibicami ŁKS

hof
Stowarzyszenie Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego apelowało do radnych Rafała Markwanta, Tomasza Treli i Bartosza Domaszewicza, aby w obliczu wydarzeń mających miejsce na łódzkich stadionach, z taką samą troska reprezentowali interesy kibiców ŁKS, jak Widzewa. Okazało się, że odzew jest, ale ze strony innych radnych!

Za ŁKS ujęli się Marta Grzeszczyk Sebastian Tylman. To co napisali do pani wojewody.

„Zwracamy się dziś do Pani Wojewody, jako Radni Rady Miejskiej ale także, jako kibice klubu z najdłuższymi piłkarskimi tradycjami w Łodzi, w związku z wystąpieniem Komendanta Dariusza Banachowicza o zamknięcie na jeden mecz Stadionu na Aleja Unii. Wystąpienie szefa łódzkiej policji jest wynikiem zdarzeń zaistniałych w czasie meczu Łódzkiego Klubu Sportowego z Concordią Piotrków Trybunalski w czasie, którego odpalono kilka rac i świec dymnych. Chcielibyśmy podkreślić, iż część oprawy opisywanego meczu była protestem łódzkich kibiców wobec decyzji Łódzkiego Związku Piłki Nożnej zamykającej możliwość uczestniczenia naszych sympatyków w meczach wyjazdowych w tym sezonie. Szanowna Pani Wojewodo, w obecnej sytuacji kibice są największym skarbem Łódzkiego Klubu Sportowego. Bez wsparcia tysięcy łodzian, ich czynnego udziału w ratowaniu klubu wyrażanego między innymi w marszach poparcia oraz gorącego dopingu w czasie meczy, trudno sobie wyobrazić kolejne spotkania naszej drużyny z przeciwnikami. Zwracamy także uwagę, iż piłkarze ŁKS-u konsekwentnie od początku sezonu realizują cel jakim jest powrót do ekstraklasy i do ostatniej minuty gry prezentują na boisku ducha walki. Wierzymy, że jako Wojewoda Łódzki, również i Pani jest kibicem drużyny z najdłuższymi tradycjami piłkarskimi w Łodzi. Dlatego apelujemy o niepodejmowanie decyzji o zamykaniu Stadionu na Al. Unii na kolejny mecz. W kontekście powyższego apelu, zwracamy się także do Pani Wojewody o podjęcie kroków mających na celu liberalizację przepisów dotyczących zakazu odpalania środków pirotechnicznych w czasie meczów. Organizowanie spektakularnych opraw, w tym używanie rac i świec dymnych należy do polskiej tradycji ruchu kibicowskiego. Polskie oprawy znane są kibicom nie tylko w Europie, ale i na całym świecie. Stanowią wspaniałą wizytówkę miłości Polaków do piłki nożnej. Obowiązujące obecnie prawo i polityka nakazów oraz zakazów nie jest i nie może być skutecznie realizowana. Dlatego prosimy o wysłuchanie się w głos kibiców”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany