Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrócił z Wielkiej Brytanii, uciekał przed policją. Był pijany i nie poddał się kwarantannie

Anna Janiszewska
Anna Janiszewska
W niedzielę po południu policjanci ze specjalnej grupy SPEED ruszyli w pościg za kierowcą forda focusa, który pędził al. Jana Pawła II. W okolicy ul. Wróblewskiego pirata drogowego zauważyli policjanci z drogówki, którzy akurat patrolowali łódzkie ulice.

Mężczyzna jechał z dużą prędkością i zmieniał pasy ruchu bez używania kierunkowskazu. Nieoznakowanym bmw ruszyli za nim policjanci. Ford pędził z prędkością 120 km na godzinę w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. Ścigający go funkcjonariusze dali mu sygnał światłami i sygnałem dźwiękowym nakazując zatrzymanie się. Wreszcie samochody musiały stanąć na światłach na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II oraz Obywatelskiej. Kiedy policjanci wyszli z auta, aby zatrzymać pirata drogowego, ten ruszył ze skrzyżowania z piskiem opon.

Pokonał skrzyżowanie na czerwonym świetle, przejeżdżając tuż obok pieszych przechodzących przez pasy. Policjanci szybko wsiedli do bmw i ruszyli za nim. Udało się go zatrzymać dopiero na ul. Maratońskiej. Policjanci zajechali fordowi drogę. Mężczyzna próbował jeszcze uciekać, uderzając w policyjne auto, ale już nie udało się mu uciec. Został wyciągnięty z auta i obezwładniony. Czuć było od niego alkohol.

42-letni kierowca powiedział policjantom, że kilka dni temu wrócił z Wielkiej Brytanii. Dlatego od razu przewieziony został do szpitala zakaźnego, gdzie pobrano mu krew oraz wymazy w celu sprawdzenia, czy nie ma koronawirusa.

Mało tego. Mężczyzna nie tylko nie poddał się obowiązkowej kwarantannie, ale miał zabrane prawo jazdy i był poszukiwany przez sąd, gdyż powinien trafić do więzienia. Dodatkowo jego pojazd nie miał ważnych badań technicznych i polisy OC.

Grozi mu do 5 lat więzienia.

Kłopotliwe badanie techniczne samochodu w dobie koronawirusa:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany